Ola Kowalska od kilku lat może cieszyć się zainteresowaniem mediów przez wzgląd na sławną mamę, jej wypowiedzi na temat byłego partnera, ojca dziewczyny, oraz swoją własną bogatą aktywność w mediach społecznościowych.
Największą "popularność" przyniosły jej jednak sensacyjne doniesienia o tym, że Ola Kowalska walczy o życie w jednym z londyńskich szpitali po, co sugerowała jej mama, zarażeniu koronawirusem. Fani wokalistki bardzo przejęli się stanem córki gwiazdy, a gdy po mało odpowiedzialnym zachowaniu Kasi na zorganizowanym podczas pandemii koncercie na jaw wyszło, że Ola jednak nie chorowała na COVID-19, w internecie rozpętała się prawdziwa burza.
Aktualnie Ola czuje się już dobrze, ale wciąż pozostaje pod obserwacją lekarzy. Kilka dni temu w mediach pojawiły się doniesienia, że nadal nie nie może spotkać się z mamą, bo, jak stwierdził menedżer artystki w rozmowie z magazynem Party, "Ola chciała przyjechać do Polski, ale lekarze zabronili jej podróżować".
Wszystko wskazuje jednak na to, że zakaz podróżowania nie dotyczył Grecji, skąd córka Kowalskiej od kilku dni wrzuca wakacyjne zdjęcia. 23-latka pozuje na nich w towarzystwie ukochanego. Wypoczynek córki na tyle zachwycił jej mamę, że na swoim koncie na Instagramie pochwaliła się sielską fotografią Oli siedzącej na schodach.
Dzięki Bogu - skomentowała krótko zdjęcie.
Myślicie, że mamie i córce uda się wkrótce wreszcie spotkać?