Kasia Kowalska po urodzeniu syna na osiem lat zniknęła z show biznesu. Zresztą większość kariery Kowalskiej upływa na znikaniu i nagłych powrotach. Teraz znów próbuje wrócić na scenę - nagrała teledysk do piosenki Aya. To jej pierwszy utwór od 2008 roku. Twierdzi, że dopiero teraz, kiedy syn ma osiem lat, a córka wyjeżdża na studia do Londynu, może znów pomyśleć o swoim rozwoju.
Osiem lat temu urodził się mój synek. Oddałam mu całą moją duszę, serce, życie, to było dla mnie najważniejsze. Przez wiele lat nie myślałam o tym, żeby wrócić. Poprzez pracę nad sobą, sport, jogę, cegiełkami weszła na górę i pomyślałam będzie lepiej. W pewnym wieku trzeba się za siebie wziąć. Mam trenera, dźwigam ciężary, biegam od kilku lat. Zrobiłam półmaraton, maraton, w planach mam triathlon. Córce poszło zacnie na maturze, dostała się na wspaniałą uczelnię w Londynie. Dziecko mi wyfrunie. W końcu moje ciuchy będą na miejscu. Do Londynu szybko można dojechać.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news