Kasia "3000" Sowińska zniknęła na kilka lat z polskiego show biznesu. Od tego czasu stara się promować na imprezach za oceanem. W programach śniadaniowych pojawia się oczywiście w charakterze gwiazdy. W wywiadach chętnie opowiada o swojej karierze w Stanach Zjednoczonych. Twierdzi, że regularnie bierze udział w castingach. Ostatnio pochwaliła się, że kilka lat temu uczestniczyła w walce o rolę Saksy w popularnym serialu Spartakus. Natomiast idąc śladami Izabelli Scorupco, wzięła udział w castingu do jednego z filmów o Jamesie Bondzie. Niestety, nie dostała roli.
Byłam na castingu do Jamesa Bonda, do tego filmu. Izabela Scorupco to przepiękna kobieta, zdolna, porównanie do niej to komplement. Wszystko się może wydarzyć. To jest fantastyczne, że można pójść na casting i spróbować swoich sił. Mieszkając w Los Angeles regularnie chodzę na castingi, w Polsce też jest coraz więcej castingów. Kiedy jestem w Warszawie i nie mogę być w Los Angeles, to nagrywam się i wysyłam linka do agenta.
Zobacz też: Kasia "3000" Sowińska o karierze w Polsce: "Wzięłam udział w zdjęciach próbnych do dwóch seriali"
Źródło: WideoPortal/x-news