Kasia Tusk od lat umiejętnie lawiruje w świecie show biznesu, pokazując fanom sporą część swego życia, a jednocześnie dbając o zachowanie prywatności rodziny. Sprytem w pokazywaniu tylko tego, co chce, córka Donalda Tuska dorównuje Annie Lewandowskiej słynącej z fotografowania połówek twarzy córek.
Fani Tusk mogą więc zobaczyć na Instagramie urocze stylizacje dzieci influencerki i podejrzeć, jak maluchy bawią się z mamą w domowym zaciszu albo w parku. Twarze dzieci autorka zdjęć zawsze ukrywa jednak przed ciekawskimi.
Podobnie i mąż Kasi, Stanisław Cudny, nigdy nie pozuje do zdjęć z ukochaną. Druga połówka celebrytki jest zresztą osobą dość tajemniczą, o której serwisy plotkarskie piszą jedynie, że jest "absolwentem architektury" i "właścicielem firmy produkującej listwy przypodłogowe".
Influencerka najwyraźniej jednak postanowiła wprowadzić swoją miłość do influencerskiego świata. W ramach współpracy ze znaną marką obuwniczą Kasia przygotowała sponsorowany post ze zdjęciem, na którym widzimy ją z mężem.
Wyciągnięta na ławce Kasia prezentuje światu nie tylko nowe trampki, ale i partnera, który obejmuje ją wpół. Niestety, i tym razem Tusk nie zdecydowała się na pokazanie twarzy Stanisława, zasłaniając jego twarz swoją głową.
Kasia pokusiła się też o żartobliwe copy do posta.
Ile to się trzeba naćwierkać, żeby przyszła ta wiosna - napisała.
Fani stonowanej estetyki Kasi są oczywiście zachwyceni zarówno stylówką blogerki, jak i romantyczną scenką.
Piękna relacja, bardzo rodzinna i ciepła; Tyle spokoju i piękna w tym zdjęciu; Niesamowicie zdjęcie, pozdrawiam całym sercem - piszą.
Zobaczcie romantyczną Kasię Tusk z mężem. Umie dziewczyna w reklamę?