Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Kasia Tusk refleksyjnie o początkach macierzyństwa: "Mroziłam spojrzeniem każdego, kto chciał mi pomóc przy dziecku"

146
Podziel się:

"Poproszenie męża, aby poszedł z wózkiem na spacer, przychodziło mi naprawdę z dużym trudem" - wspomina.

Kasia Tusk refleksyjnie o początkach macierzyństwa: "Mroziłam spojrzeniem każdego, kto chciał mi pomóc przy dziecku"
Kasia Tusk omawia temat macierzyństwa w nowym wpisie (Instagram.com)

Kasia Tusk przez lata aktywności w polskich mediach wyrosła na pełnoprawną celebrytkę. Choć córka byłego premiera wyraźnie budzi zainteresowanie prasy, to sama rzadko porusza tematy związane ze swoim życiem osobistym. Tusk była nawet dyskretna do tego stopnia, że udało jej się ukryć ślub ze Stanisławem Cudnym.


Zobacz: Kasia Tusk POTWIERDZA ślub! Na blogu pokazała zdjęcia z obrączką


Podobnie było z późniejszą ciążą i narodzinami jej córki, o których również wypowiadała się dość oszczędnie. Co prawda w pewnym momencie oficjalnie ogłosiła, że doczekała się pociechy, jednak od tej pory wyjątkowo dbała o to, aby wizerunek jej latorośli nie trafił na łamy prasy plotkarskiej. Po pewnym czasie postanowiła się najwyraźniej przełamać i niedawno zdradziła fanom także i tę tajemnicę.


Przypomnijmy: Kasia Tusk pokazuje TWARZ CÓRKI, reklamując aplikację do wywoływania zdjęć (FOTO)


W środę blogerka opublikowała z kolei wyjątkowo obszerny wpis na swoim blogu, w którym omówiła kilka spraw związanych z macierzyństwem. Wśród dziesiątek wspomnień i rad Tusk zawarła też podpunkt zatytułowany "odskocznia", w którym pochwaliła się swoimi refleksjami na temat bycia świeżo upieczoną mamą. Jak sama twierdzi, fakt narodzin córki dużo zmienił w jej życiu, a wybawieniem od rutyny okazała się dla niej praca.


Nie miałam problemu z akceptacją faktu, że macierzyństwo mnie zmieniło. Nie mam też zamiaru udawać, że moje życie wygląda tak samo jak wcześniej, bo byłoby to kłamstwo. Siłą rzeczy część mnie pozostała jednak taka sama – od wielu lat pracowałam nad swoimi dwiema firmami i chciałam pozostać aktywna zawodowo, także po porodzie. Chociaż, zwłaszcza na początku, było to trudne, to myślę, że nawet chwilowe oderwanie myśli od pieluszek, karmienia i walki z kolkami, pozwoliło uniknąć mi tych typowych smutków pierwszych miesięcy, na które narzekają niektóre mamy. Odskocznia to coś, o co każda z nas powinna powalczyć – nie tylko z innymi, ale przede wszystkim z samą sobą - czytamy.


Dowiadujemy się też, że największym problemem na początku macierzyństwa okazał się dla niej przesadny indywidualizm.


Przez pierwsze tygodnie mroziłam spojrzeniem każdego, kto chciał pomóc mi w opiece nad dzieckiem – wszystko chciałam robić sama, a poproszenie męża, aby poszedł z wózkiem na spacer, przychodziło mi naprawdę z dużym trudem. Tym bardziej cieszę się, że trochę z tą pracą nie miałam wyjścia, bo mogę się założyć, że z własnej woli nie zmusiłabym się do niczego, co nie dotyczyłoby bezpośrednio mojego dziecka - wspomina.


Dodatkowo Kasia podzieliła się ze światem pewną anegdotą, którą zwieńczyła także wartościową radą dla młodych mam.


Pamiętam też pierwszą podróż służbową do Warszawy, która trwała dwanaście godzin (wolałam zrobić w jeden dzień osiemset kilometrów niż rozstać się z małą na noc) i mój szok, gdy na służbowym spotkaniu usłyszałam, że "w ogóle nie wyglądam jak mama". Według autorki tej uwagi miał to być komplement, ale ja sama nie bardzo wiedziałam, czy poczułam się dzięki temu lepiej. Te wszystkie emocje trzeba pewnie poczuć na własnej skórze, aby zrozumieć, jak nasza osobowość zaczyna się roztapiać, jak bardzo zaczynamy utożsamiać nasze "ja" z byciem mamą i jak trudno znów wyłapać w swojej głowie przestrzeń dla kobiety, którą byłyśmy wcześniej. Warto jednak pielęgnować w sobie ten pierwiastek i o nim nie zapominać - twierdzi Tusk.


Zgadzacie się z nią?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(146)
WYRÓŻNIONE
Racjonalista
5 lata temu
I tak za nasze pieniądze żyje sobie wypierdek przestępcy i oszusta!
Sprawiedliwy
5 lata temu
Mam pytanie do P.Tusk jak by żyła gdyby nie miała tatusia premiera i musiała pracować 12 godzin za grosze i opiekować się 2 dzieci?
pistorius
5 lata temu
Mnie żona nie musiała prosić żeby iśc na spacer z wózkiem. Najpierw z jednym, potem z dwoma parasitami. to jest najprzyjemniejsza rzecz w ojcostwie na pocztatku
Magda
5 lata temu
OK. Skoro tak bardzo, kochany Pudelku, lubicie zaglądać innym tu i tam to proszę o odpowiedź na jedno proste pytanie: Ile wam Kasieńka Tusk wybuliła, że ją tak nachalnie i prostacko lansujecie? To już się śmieszne robi.
llolo
5 lata temu
nie wiem po co ludzie sie rozmnazaja, jestesmy nudnym i beznadziejnym gatunkem, dla tej biednej planety to lepiej zeby ludzkosc wyginela jak mamuty
NAJNOWSZE KOMENTARZE (146)
wanda
5 lata temu
zarozumiala jak tatus nie pokazujcie jej bo to sie przejadlo
Luke
5 lata temu
Smutne jest to,ze ludzie utalentowani i porzadni czesto klepią biede bo są uczciwi,a taka còreczka Tuska nie ma zadnego talentu i nie przepracowała w zyciu jednego dnia i jest w centrum uwagi tylko dlatego,ze jej ojciec przez lata siedział w sejmie i zalatwiał rozne sprawy za kase mafiozom i lobbystom,a na zwyklych ludzi mial wylane. Nikt normalny nigdy nic nie kupi co promuje ta kobieta bo ona nic w zyciu nie pokazala ze potrafi, nawet nie probowala.
Anna
5 lata temu
Ona ma zawsze taki mało inteligentny wyraz twarzy i puste oczy. Do tego nuda, nieciakwe wypowiedzi. Po co ja promujecie
BTS
5 lata temu
Córka najgorszego premiera lansuje się obciachowo w brukowym Pudlu.Taka cudna o tak nisko upadła.
Gosc
5 lata temu
I po co sie nam pokazujesz w Polsce ,za granica mozesz corko znienawidzonego ojca.
Gość
5 lata temu
Czy to są aktualne zdjęcia? Czy sprzed pandemii? Jeżeli są aktualne to niech mi ktoś wyjaśni, gdzie ta pani farbuje włosy? Argumenty w stylu, że sama sobie je farbuje mnie nie przekonają. Proszę o coś bardziej twórczego.
Ohydne.
5 lata temu
Haluksy na stopach.
A kuku
5 lata temu
Ukryła ślub bo tylko cywilniaka brała gdy jej tatuś kupił męża
Sandra
5 lata temu
Miałam to samo co ona! Mały ma 2 latka i dalej mam z tym problem.
Gość
5 lata temu
Ona zna tylko 3 kolory...Beż biel i czerń
anna
5 lata temu
Bez tatusia nikt by o niej w życiu nie usłyszał. A i tak nie jest jakaś wybitna. Mając tyle kasy powinna studiować na Harvadzie albo Oxfordzie, ale niestety jest nawet poniżej przeciętnej i zajmuje się w sumie niczym, oprócz cykania zdjęć wysprzątanej nie przez nią chaty.
anna
5 lata temu
Widać, że wszystko wysprzątane, wyprane... Niech lepiej powie ile osób zatrudnia do pomocy w domu i kto chodzi na zakupy, kto gotuje... Ile mamuśka ma w tym udziału, żeby Kasia mogła na spokojnie fotki cyknąć...
Racjonalista
5 lata temu
I tak za nasze pieniądze żyje sobie wypierdek przestępcy i oszusta!
Racjonalista
5 lata temu
I tak za nasze pieniądze żyje sobie wypierdek przestępcy i oszusta!
...
Następna strona