Nie da się ukryć, że Kasia Tusk lata temu rozbłysła w show biznesie za sprawą znanego ojca - Donalda Tuska. Później wzięła udział w "Tańcu z Gwiazdami", który jest wręcz obowiązkowym punktem w karierze aspirujących celebrytów. Córka byłego premiera zrezygnowała jednak z ekranowego blichtru i przeniosła działalność do internetu, odpalając bloga "Make life easier".
Kasia niezwykle prężnie działa również na swoim Instagramie, na którym obserwuje ją ponad 412 tysięcy internautów. Tusk publikuje estetyczne zdjęcia, chwaląc się stylizacjami, domem czy wakacjami. Tym razem celebrytka udała się do malowniczej Chorwacji. Jako cel obrała "lawendową wyspę" Hvar.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na jej blogu nie mogło oczywiście zabraknąć kilku kadrów z pięknej Chorwacji. Blogerka poświęciła jej bowiem cały długi wpis, grzmiąc, że jeśli "ktokolwiek powie złe słowo o dalmatyńskim wybrzeżu, to będzie miał z nią do czynienia".
Wyspa Hvar to z pewnością jedno z piękniejszych miejsc, jakie widziałam i nie dziwię się tym wszystkim, którzy chcą tutaj wracać i pokazywać ją innym - pisała na blogu.
Influencerka postanowiła również nieco podgrzać atmosferę i zaprezentowała się internautom w stroju kąpielowym. Czarne bikini odsłoniło szczupłą sylwetkę Tusk. Kasia i tym razem postawiła na minimalizm składający się z bardotki i wyciętych majtek. Fani nie kryli zachwytu.
Pięknie; Kasiu, co za figura; Cudnie, udanego wypoczynku - słodzili na Instagramie.
A Wam jak się podoba w takim wydaniu?