Producenci "Love Never Lies" dołożyli wszelkich starań, aby trzecia edycja randkowego hitu platformy Netflix nie przeszła bez echa. O uczestnikach show prowadzonego przez Maję Bohosiewicz jest głośno już od paru dni. W gronie zakochanych par, które pokusiły się na weryfikację szczerości swych uczuć, znalazły się także osoby znane z sieci. Mowa np. o Agnieszce Skrzeczkowskiej, Karolinie Brzuszczyńskiej czy Marcie Rentel.
Niewątpliwie największe emocje wśród widzów programu "Love Never Lies" wzbudzili jednak Kasia i Paweł, czyli pierwsze małżeństwo w historii show. Kobieta w programie dowiedziała się wielu nieznanych faktów z życia męża m.in. dotyczących jego licznych zdrad z mężczyznami, których dopuszczał się również po ślubie. Ostatecznie widzowie mogli zobaczyć w jednym z odcinków, jak Kasia zdejmuje z palca obrączkę.
Kasia z "Love Never Lies" wybaczyła Pawłowi?
Finałowy odcinek programu nie został jeszcze wyemitowany, jednak fani mają swoje teorie dotyczące dalszej relacji Pawła i Kasi. Detektywi z TikToka, którzy wielokrotnie udowodnili, że są lepsi w rozwiązywaniu spraw niż np. Krzysztof Rutkowski, odkopali stary zwiastun show. Ich uwagę przykuł kadr, na którym widać, jak Paweł klęka przed żoną i ponownie wkłada pierścionek na jej palec.
Wygląda na to, że produkcja faktycznie zdradziła zakończenie jeszcze przed emisją finałowego odcinka. Warto jednak zauważyć, że widzów czeka jeszcze odcinek reunion. Ten zostanie wyemitowany dopiero za kilka dni. Wiadomo jednak, że od wielkiego finału minęło trochę czasu do nagrań specjalnego odcinka, a więc wiele mogło się jeszcze pozmieniać. W tej kwestii fani formatu również mają swoje przypuszczenia.
