Katarzyna Ankudowicz jest aktorką znaną z seriali: BrzydUla, O mnie się nie martw, Pierwsza Miłość czy Przyjaciółki. Od czasu do czasu występuje także na deskach teatru. O celebrytce głośno zrobiło się, gdy pozwała państwo o naruszenie jej dóbr osobistych poprzez zanieczyszczenie powietrza. Sprawę wygrała, a miasto musiało zapłacić 10 tysięcy złotych na rzecz hospicjum.
W 2020 roku Katarzyna i jej mąż Mikołaj powitali na świecie córeczkę, której dali na imię Konstancja. Celebrytka jest aktywna w social mediach, gdzie śledzi ją ponad 85 tysięcy internautów. Ankudowicz mimo wszystko stara się chronić prywatność, nie pokazując twarzy córeczki, tak jak inne znane gwiazdy.
Pierwszego kwietnia na profilu aktorki pojawił się obszerny wpis, w którym Katarzyna podzieliła się z internautami smutną informacją. Okazuje się, że jakiś czas temu gwiazda zaszła w drugą ciążę. Niestety aktorka poroniła.
Najtrudniejsze było czekanie, aż się sama usunie. Miałam szczęście, że byłam wtedy w domu, a serial miałam po południu. Gdyby to się zaczęło cztery godziny wcześniej na nagraniu w jasnym garniturze albo dzień wcześniej na wyjeździe ze spektaklem, to bym utonęła - czytamy w poruszającym wpisie..
Ankudowicz o poronieniu dowiedziała się miesiąc temu. Aktorce wciąż trudno jest pogodzić się z tragedią, jaka ją spotkała.
Minął czas, towarzyszą mi różne uczucia, przeżywam je, myślę. I postanowiłam się tym podzielić. Teraz mam pojęcie, co przeżywały moje koleżanki, czasem kilkukrotnie. To jest bardzo trudne i indywidualne doświadczenie. Rządzi nim przypadek, loteria. Nie wiem, jak okrutne to musi być, kiedy przydarzy się w kolejnych miesiącach, kiedy naprawdę zżyjesz się z płodem i z faktem bycia w ciąży w ogóle - wyznała aktorka.
Pod postem internauci wsparli Katarzynę. O komentarze pokusiły się także osoby ze świata show biznesu, m.in. Anna Czartoryska-Niemczycka, Karolina Chapko oraz Kasia Dąbrowska.