Katarzyna BondaBonda autorka popularnych powieści kryminalnych i laureatka licznych nagród i jej kolega po fachu Remigiusz Mróz w połowie marca ogłosili światu, że są parą. Domysły fanów potwierdził pisarz za pośrednictwem Facebooka.
Wszystko wskazywało na to, że para świetnie ze sobą dogaduje. Oboje mocno wspierali się w obowiązkach zawodowych i służyli pomocnym ramieniem w przypadku braku inspiracji.
Zobacz: Remigiusz Mróz o swoim związku z Katarzyną Bondą: "Będziemy podkradać sobie pomysły, jak zabraknie"
Kilka miesięcy temu nic nie wskazywało na to, że miłość tych dwoje się skończy. Paparazzi przyłapali ich na czułych uściskach w centrum miasta.
Niestety, jak się okazuje, związek nie przetrwał próby czasu.
Katarzyna Bonda w najnowszym wywiadzie dla Urody Życia potwierdziła, że relacja z Remigiuszem przeszła do historii:
Nie jesteśmy już razem - przyznała Bonda.
Pisarka zwierzyła się również, że dotychczas pisanie o miłości było dla niej trudno. O wiele łatwiej było jej nasycić powieść brutalnością i agresją. Remigiusz miał to wszystko zmienić i być jej inspiracją:
Pogodziłam się z życiem bez partnera, więc może to trochę dziwne, że trwając w tym przekonaniu, wymyśliłam trylogię z tytułami "Miłość leczy rany", "Miłość czyni dobrym", "Miłość pokonuje śmierć". A potem zorientowałam się, że opowiadanie o miłości sprawia mi trudność. I sama nie wiem, czy to Remi otworzył mnie na pisanie tej książki, czy odwrotnie - historia miłosna, jaką wymyśliłam na potrzeby powieści, otworzyła mnie na niego - mówi.