Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski
|

Katarzyna Bosacka porządkuje życie po rozwodzie. Zdradziła, czy udało jej się WYBACZYĆ byłemu mężowi

169
Podziel się:

Katarzyna Bosacka przeżyła w ubiegłym roku jedne z natrudniejszych dla każdej kobiety chwil. Po 26 latach wspólnego życia jej mąż zdecydował się odejść do młodszej kochanki. Telewizyjna gwiazda wyjawiła właśnie, czy w jej przypadku czas wyleczył rany.

Katarzyna Bosacka porządkuje życie po rozwodzie. Zdradziła, czy udało jej się WYBACZYĆ byłemu mężowi
Katarzyna Bosacka ujawniła, jaki obecnie ma stosunek do byłego męża (East News)

Katarzyna Bosacka tworzyła z mężem Marcinem stabilny związek uznawany za jedną z najtrwalszych relacji miłosnych w polskim show biznesie. W ciągu 26 lat małżeństwa doczekali się czwórki dzieci. Nieświadoma rychłego końca uczuciowej stabilizacji prezenterka telewizyjna, jeszcze kilka miesięcy przed rozstaniem publikowała w sieci pełne czułości wspólne kadry.

Teraz 52-latka musiała odnaleźć się w zupełnie innej rzeczywistości. Nowy etap jej życia wypełnia przede wszystkim praca. Bosacka niejednokrotnie podkreślała też, że nie zamyka się na poznanie wartościowego mężczyzny. W nowym wywiadzie udzielonym serwisowi Jastrząb Post opowiedziała, jak wygląda jej porozwodowa rzeczywistość.

Katarzyna Bosacka dzielnie stawia czoła życiowym wyzwaniom

Katarzyna i Marcin Bosaccy sfinalizowali swoje wieloletnie małżeństwo zaledwie kilka tygodni temu. Zapowiadana na długą i żmudną batalię sprawa rozwodowa ostatecznie zamknęła się w... zaledwie 34 minutach. Na szczęście obyło się bez wzajemnych oskarżeń i wyciągania brudów z przeszłości.

Choć z pewnością przyszło jej to z trudem, autorka licznych programów o zdrowym stylu życia odnalazła się w nowej sytuacji. Nie ukrywa, że w obliczu tak skomplikowanych sytuacji, "warto postawić na siebie". Kilka miesięcy regularnych spotkań z psychiatrą oraz wsparcie dzieci pozwoliły Katarzynie Bosackiej stanąć na nogi. Z czasem nawet udało jej się wybaczyć byłemu mężowi odejście do innej kobiety.

Myślę, że warto wybaczać i nie nosić w sobie tej złości, goryczy, która nas zatruwa - oznajmiła w rozmowie z redaktorką portalu.

Oprócz zawodowych wyzwań Katarzyna Bosacka znalazła również czas i przestrzeń do realizowania nowych pasji. Od pewnego czasu pilnie uczy się języka włoskiego. Regularnie chodzi też na siłownię, czego spektakularne efekty mieliśmy okazję już podziwiać.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(169)
WYRÓŻNIONE
Zyta
7 miesięcy temu
Szkoda mi jej, tak po ludzku.. faceci tracą w moich oczach im robię się starsza
ann***
7 miesięcy temu
Upokorzył ją na oczach całej polski praktycznie. On tymczasem sobie lawiruje z młodszą kolezanka i nadal robi kariere z pieniedzy podatników, ona musi chodzic na terapie i walczyc sama ze sobą, żeby wybaczyc...taki to juz los zdradzonych i fart zdradzających..mega niesprawiedliwe
Regina
7 miesięcy temu
Mam ponad 60 lat. Ilu ja w życiu widziałam takich panów, którzy znudzeni rolą męża i ojca, żeby zaszaleć i przeżyć urojoną "drugą młodość" porzucali wieloletnie partnerki i odchodzili z domu dla jakichś panienek, a na starość, schorowani gorzko płakali w samotności, że z głupoty zniszczyli jedyne co miało prawdziwą wartość życiu - dom, małżeństwo,wspólnie budowaną przez lata rodzinę, bycie na co dzień i silną relację ze swoimi dziećmi. Niestety, kiedy to zrozumieli było już za późno.
Tututu
7 miesięcy temu
Raczej odżyje teraz😊 czego jej z całego serca życzę. Nie ma co opłakiwać rozstania z tego typu osobnikiem🥴
Wow
7 miesięcy temu
Brawo dla tej Pani. Wybaczanie jest niezwykle trudne ale daje wolność i świadczy o sile.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (169)
Emerytka
4 miesiące temu
Zawsze była bardzo pewna siebie niestety różnie w życiu bywa
Kasia
7 miesięcy temu
Wiem co czuje pani Kasia, mnie mąż porzucił po 30 latach małżeństwa po 35 latach bycia razem. Bez ostrzeżenia, sentymentu dla 18 lat młodszej. Mój świat się zatrzymał, dzieciaki mieszkają gdzieś a ja sama w szoku, bez światełka w tunelu... Fajnie, że się potrafi pozbierać ja jeszcze nie potrafię, mam nadzieję, że wiele przede mną, wiele dobrego...
Irma
7 miesięcy temu
Czy w Pudelku wiedzą, co to znaczy "sfinalizować"? Podpowiem - nie, to nie to samo, co zakończyć...
Eso
7 miesięcy temu
Czy zdradzający chce wybaczenia ? jemu to niepotrzebne on się tak zatraca w innych sprawach że mu wszystko oprócz kochanki dynda Trzeba urządzić sobie jeszcze lepsze życie niż się miało i nie myśleć o jakimś tam ex
ola
7 miesięcy temu
Pani Kasiu można zapomnieć ale zdrady się nigdy nie wybacza.
Olga
7 miesięcy temu
Ta gadanina wciąż i wciąż na ten temat bierze się tylko i wyłącznie stąd, że pani Bosacka biega po mediach, stacjach telewizyjnych, portalach plotkarskich i wciąż opowiada o prywatnych sprawach. Jest jak pani tzw. Doda, która klepała o wszystkich swoich ukochanych. Pan Bosacki milczy. I to jest godne zachowanie. Sama zostawiła narzeczonego przed ślubem, bo się zakochała w panu Bosackim. Nie dziwię się. Marcin Bosacki to człowiek ogromnie inteligentny, pracowity, z wielkim zawodowym doświadczeniem. Pani Katarzyna to tylko celebrytka prowadząca program, którego prowadzić nie powinna. No niestety, ale osoba, która od lat kilkudziesięciu nie radzi sobie ze swoją tuszą nie nadaje się do prowadzenia programów o zdrowym jedzeniu, czy o tym jak się chudnie z Bosacką. Jest niewiarygodna jak fryzjerka, która ma włosy spalone od utleniania i trwałej.Te jej programy są okropne.Zwłaszcza wcześniejsze, gdy się przebierała i usiłowała robić aktorskie scenki. Żałosne to było, infantylne, bo talentu aktorskiego nie ma. A pan Bosacki to ceniony dziennikarz. Zanim został politykiem pisał, był szefem działu zagranicznego największej gazety w Polsce. Ktoś tu wspomniał, że do siebie nie pasowali. No nie pasowali. Facet ceniony w środowisku za wiedzę, inteligencję, wlączanie hamulców i milczenie, kiedy należy i rozgadana kobieta, która na wizji wypada słabiutko, zajmuje się pierdółkami, a teraz okazuje się być babą z magla. I nie ma co opowiadać bez przerwy o czwórce dzieci, bo to są dorosłe osoby. Tylko jeden potomek jest jest jeszcze dzieckiem. Miał Bosacki siedzieć z Bosacką do końca życia, choć nie kochał jej, pokochał inną kobietę, mimo, iż na pewno tego nie chciał. Tak się często dzieje. Miłość spada na człowieka i co zrobić. A kobieta w której się zakochał ma 39 lat, zatem nie róbmy z niej jakiejś młódki. Łączy ich praca i wspólne zaingteresowania zapewne. A nie to, że jest młodziutka i przepiękna. Nie. Jest przeciętna i w średnim wieku. Zatem prawdopdobnie ma dużo atrakcyjnych cech osobowości. I intelelekt.
Olga
7 miesięcy temu
Ta gadanina wciąż i wciąż na ten temat bierze się tylko i wyłącznie stąd, że pani Bosacka biega po mediach, stacjach telewizyjnych, portalach plotkarskich i wciąż opowiada o prywatnych sprawach. Jest jak pani tzw. Doda, która klepała o wszystkich swoich ukochanych. Pan Bosacki milczy. I to jest godne zachowanie. Sama zostawiła narzeczonego przed ślubem, bo się zakochała w panu Bosackim. Nie dziwię się. Marcin Bosacki to człowiek ogromnie inteligentny, pracowity, z wielkim zawodowym doświadczeniem. Pani Katarzyna to tylko celebrytka prowadząca program, którego prowadzić nie powinna. No niestety, ale osoba, która od lat kilkudziesięciu nie radzi sobie ze swoją tuszą nie nadaje się do prowadzenia programów o zdrowym jedzeniu, czy o tym jak się chudnie z Bosacką. Jest niewiarygodna jak fryzjerka, która ma włosy spalone od utleniania i trwałej.Te jej programy są okropne.Zwłaszcza wcześniejsze, gdy się przebierała i usiłowała robić aktorskie scenki. Żałosne to było, infantylne, bo talentu aktorskiego nie ma. A pan Bosacki to ceniony dziennikarz. Zanim został politykiem pisał, był szefem działu zagranicznego największej gazety w Polsce. Ktoś tu wspomniał, że do siebie nie pasowali. No nie pasowali. Facet ceniony w środowisku za wiedzę, inteligencję, wlączanie hamulców i milczenie, kiedy należy i rozgadana kobieta, która na wizji wypada słabiutko, zajmuje się pierdółkami, a teraz okazuje się być babą z magla. I nie ma co opowiadać bez przerwy o czwórce dzieci, bo to są dorosłe osoby. Tylko jeden potomek jest jest jeszcze dzieckiem. Miał Bosacki siedzieć z Bosacką do końca życia, choć nie kochał jej, pokochał inną kobietę, mimo, iż na pewno tego nie chciał. Tak się często dzieje. Miłość spada na człowieka i co zrobić. A kobieta w której się zakochał ma 39 lat, zatem nie róbmy z niej jakiejś młódki. Łączy ich praca i wspólne zaingteresowania zapewne. A nie to, że jest młodziutka i przepiękna. Nie. Jest przeciętna i w średnim wieku. Zatem prawdopdobnie ma dużo atrakcyjnych cech osobowości. I intelelekt.
Anna
7 miesięcy temu
Małżeństwo nie jest więzieniem. Jak jest źle - trzeba rozstać się... A co do tego ma wybaczenie? Dla niej go głęboka rana, będzie jeszcze długo boleć.
Wiesia
7 miesięcy temu
Zdarza się rozstać ale do tych co zdradzali z premedytacją bez skrupułów bez poczucia winy,zwalając winę tylko na partnera nie nędza szczęśliwi nigdy
Elza
7 miesięcy temu
I znowu biadolisz nie dziwie się że uciekl
Tasass
7 miesięcy temu
Karma do niego wróci i tej jego lafiryndy..
Ikt
7 miesięcy temu
Te czerwone sznurowadła na zdjęciu. Naprawdę się nie zorientowała dla kogo chce się nosić młodzieżowo?
Ivo
7 miesięcy temu
Dosyć o tym To prywatne sprawy
współczucia
7 miesięcy temu
Masakra, facet robi gromadę dzieci, a potem po 26 latach zwija żagle do innej
...
Następna strona