Katarzyna Bosacka przeżyła prawdziwą rewolucję życiową. Po 26 latach szczęśliwego związku małżeńskiego jej mąż Marcin niespodziewanie oświadczył, że opuszcza rodzinny dom i przeprowadza się do młodszej partnerki. Dla matki czwórki dzieci był to olbrzymi cios, tym bardziej, że zupełnie nic nie wskazywało na taki ruch z jego strony. Jeszcze kilka tygodni wcześniej gospodyni programów konsumenckich zapewniała o ustabilizowanym życiu prywatnym i ogromnej sile ich związku.
Katarzyna Bosacka powoli wraca do normalności
Polityk wdał się w romans, który starał się możliwie jak najdłużej ukrywać przed żoną. Prawdopodobnie kiedy obchodzili 26. rocznicę ślubu opisywaną na jej profilach społecznościowych, Marcin Bosacki spotykał się z inną kobietą. W końcu postanowił zagrać w otwarte karty, przyznając się do zdrady. Załamana kobieta początkowo konsekwentnie unikała kontaktu z mediami. W końcu postanowiła otworzyć się publicznie i opowiedzieć o wydarzeniach ostatnich tygodni.
Myślę, że wszystko jest po coś w życiu - też, żeby wyjść mocniejszym, silniejszym, lepszym. Schudłam 15 kilogramów przez trzy miesiące. No nie jest to tempo odpowiednie dla zdrowia, ale stres robi swoje. Nie będę ukrywać, że to są jakieś cudowne diety, medykamenty albo suplementy. Po prostu stres - wyznała w "Dzień Dobry TVN".
51-latka podkreśliła, że w najtrudniejszym momencie swojego życia otrzymała ogrom wsparcia nie tylko ze strony oddanych fanów, ale również przypadkowo spotykanych ludzi na ulicy. Złe emocje postanowiła przekuć w coś pożytecznego, rzucając się w wir pracy. Katarzyna Bosacka pracuje aktualnie nad nową książką i kolejnymi odcinkami programu kulinarnego realizowanego dla Canal+. Ponadto wciąż publikuje nowe materiały na swoim kanale poświęconym gotowaniu w nurcie eko.
Katarzyna Bosacka opowiedziała o ciężkich przeżyciach najmłodszego syna
Bosaccy wychowali czwórkę dzieci. Najstarszy syn Jan ma 25 lat. 4 lata później na świat przyszła córka Marysia, a po kolejnych 2 latach urodziła się dziewczynka, której nadali na imię Zofia. Najmłodszym owocem ich związku jest urodzony w 2013 roku Franciszek. To właśnie on najciężej zniósł wyprowadzkę ojca.
Największy problem był z Frankiem. On ma 10 lat i nie do końca zdawał sobie sprawę z tego, co się stało. Jakoś udało mi się wytłumaczyć mu i teraz myślę, że po tych trzech miesiącach jest już dużo lepiej. Układamy sobie to życie na nowo - przyznała Katarzyna Bosacka.
Mimo trudnych przeżyć gwiazda TVN-u patrzy z optymizmem w przyszłość. Nie zamierza kumulować w sobie złości, koncentrując się na swoich dzieciach i tym, co dobrego może ją jeszcze spotkać. Dodała, że nie zamierza zamykać się na ewentualne bliższe relacje damsko-męskie.
Wszystko jest po coś, a ja myślę, że przede mną jest droga wśród przepięknych drzew, a na końcu tej drogi jest słońce, tęcza i na pewno tam ktoś ciekawy jeszcze na mnie czeka - wspomniała z nadzieją.
Trzymacie za nią kciuki?
ZOBACZ TEŻ: Mąż Katarzyny Bosackiej "opuścił rodzinę" tak jak jego własny OJCIEC. "Miotał się między dwiema kobietami"