W niedzielę w warszawskim Teatrze Wielkim odbyła się uroczysta gala z okazji 70-lecia Telewizji Polskiej. Na wydarzeniu nie zabrakło rzecz jasna największych gwiazd stacji, w tym Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Prowadzący "Pytanie na śniadanie", którzy niedawno potwierdzili, że łączy ich romantyczne uczucie, wspólnie przybyli na imprezę, zaliczając tym samym ściankowy debiut.
Podczas jubileuszu TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski chętnie pozowali razem do zdjęć, pozdrawiając uśmiechami fotoreporterów. Goszcząc na wydarzeniu, zakochani postanowili także udzielić kolejnego już wspólnego wywiadu. Przypomnijmy, że zaledwie dzień po ogłoszeniu swojego związku na Instagramie, w "Pytaniu na śniadanie" wyemitowano rozmowę z "Kurzopkami", którzy na wizji zaprezentowali nawet mały pokaz czułości. Podczas niedzielnej gali para udzieliła natomiast wywiadu reporterce Jastrząb Post.
W rozmowie "Kurzopków" zapytano m.in., jak zamierzają świętować okrągły jubileusz Telewizji Polskiej. Maciej Kurzajewski zdradził, że w związku z przygotowaniami do wydarzenia celebrują urodziny stacji już od kilku tygodni. Wyznał także, że cieszy się, iż może świętować jubileusz TVP "wspólnie z Kasią", podkreślając, że dla obojga jest to wyjątkowy dzień. Reporterka Jastrząb Post zapytała także parę o wspólną pracę w telewizji, a konkretniej o to, czego uczą się od siebie nawzajem podczas występów w "Pytaniu na śniadanie".
Cichopek nie ukrywała, że może się wiele nauczyć od ukochanego. Celebrytka poświęciła również kilka słów wspólnej pracy na planie porannego prograu Jak podkreśliła, wraz z Kurzajewskim w pracy "stawiają na partnerstwo", świetnie się rozumieją i dają sobie wzajemnie przestrzeń, by wyrazić siebie. Maciej nie tylko zgodził się z partnerką, lecz również przy okazji pochwalił ją za profesjonalizm i zapewnił, że stara się czerpać z jej doświadczenia.
Wzajemnie się uzupełniamy. To są też spojrzenia kobiety i mężczyzny na różne tematy (...). Kasia ma ogromne doświadczenie, naprawdę. Ja mówię o moich prawie 30 latach w TVP, a w przypadku Kasi to jest choćby 22 lata w serialu "M jak miłość" o innych projektach telewizyjnych nie wspomnę. To wielka przyjemność pracować z profesjonalistką - rozpływał się na ukochaną w rozmowie z Jastrząb Post.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kurzajewskiego zapytano także o to, czy zanim poznał Cichopek, zdarzało mu się oglądać ją w "M jak miłość". Dziennikarz nie ukrywał, że świetnie pamięta zarówno pierwsze odcinki serialu, jak i rolę obecnej ukochanej.
Już wtedy myślałem sobie: Boże, jaka piękna dziewczyna - wyznał.
Reporterka Jastrząb Post postanowiła zapytać Cichopek i Kurzajewskiego, czy przypominają sobie moment, w którym między nimi narodziło się uczucie. Zakochani z uśmiechami na ustach zmierzyli się z osobistym pytaniem i oboje odpowiedzieli na nie twierdząco.
My pamiętamy - zapewniła Cichopek.
Kurzajewski dodał zaś, iż wspomniany moment na zawsze pozostanie w ich pamięci i będzie towarzyszył im przez całe życie.
Pamiętamy i zawsze będziemy ten moment pamiętać (...). Zresztą ten czas, który spędzamy razem, przynajmniej dla mnie, jest czymś bardzo, bardzo wyjątkowym - wyznał prezenter w rozmowie z serwisem.
W przypływie szczerości "Kurzopki" zdradziły także dziennikarce Jastrząb Post, co stanowiło dla nich impuls, by ogłosić swój związek światu. Przypomnijmy, że para pochwaliła się wspólnym zdjęciem w dzień 40. urodziny Kasi, niedługo po instagramowych "życzeniach" dla celebrytki od Pauliny Smaszcz. Choć nie sposób oprzeć się wrażeniu, że para została popchnięta do ujawnienia swojej relacji, w rozmowie Cichopek przyznała, iż dzień jej święta był "dobrym czasem" na podobny krok. Kurzajewski zgodził się z partnerką.
Trudno wymarzyć sobie lepszy czas i lepszy moment. Bardzo się cieszę, że tak się stało. My cieszymy się naszym życiem. Jest nam po prostu dobrze (...). I myślę, że nigdy nie interesowało nas, co dzieje się dookoła nas, co się dzieje u kogoś innego (...) - wyjaśnił prezenter.
Kurzajewski w rozmowie z serwisem podkreślił, że wraz z Kasią stawiają na pełen profesjonalizm w pracy i nie zamierzają mieszać życia zawodowego z prywatnym. Parę zapytano również o plany na zbliżające się wielkimi krokami Święta Bożego Narodzenia. Cichopek wprost przyznała, że póki co, nie do końca wie, jak będzie jej dane spędzić gwiazdkę. Celebrytka nie miała jednak wątpliwości, że w związku z rozwodem z Marcinem Hakielem tegoroczne święta będą dla niej inne niż dotychczas.
To będą wyjątkowe święta, ponieważ dzielę się opieką z moim byłym małżonkiem i w tej kwestii jesteśmy akurat dogadani. Od jakiegoś czasu wiemy, jak będziemy dzielić się w święta, jeśli chodzi o nasze wspólne dzieci - powiedziała reporterce.
Kasia dodała, że dołoży wszelkich starań, by pociechy w jej domu poczuły atmosferę świąt i bardzo prawdopodobne, iż zdecyduje się uczcić Boże Narodzenie nieco wcześniej. Kurzajewski wtrącił natomiast, że w ich przypadku święta będą raczej długie. Reporterka Jastrząb Post zapytała też parę, czy w przyszłości planują razem zamieszkać. Tym razem "Kurzopki" były jednak nieco mniej wylewne.
To, drodzy państwo, pozostawimy dla siebie - powiedziała Cichopek.
Będzie trochę tajemnicy w tym wszystkim - dodał Kurzajewski.
Kasi i Maćkowi nie udało się także uniknąć pytania o ostatnie poczynania Pauliny Smaszcz, która już niejednokrotnie rzucała w kierunku byłego męża niewybredne komentarze. Zapytany o to, jak reaguje na komentarze "kobiety petardy" Kurzajewski dyplomatycznie stwierdził, że wraz z Cichopek skupiają się na własnych sprawach i życzą wszystkim jak najlepiej.
Skupiamy się na naszym życiu. To w zupełności nas satysfakcjonuje. Z tym jest nam bardzo dobrze. Jesteśmy szczęśliwymi ludźmi i życzymy naprawdę szczęścia absolutnie wszystkim bez wyjątku - zapewnił dziennikarz.
Skupiamy się na sobie, na naszych bliskich, na naszych dzieciach i chcielibyśmy, żeby wszyscy byli równie szczęśliwi, jak my - dodała Cichopek.
Czekaliście na kolejny wspólny wywiad "Kurzopków"?