Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dav
|

Katarzyna Cichopek wspomina rozstanie z Marcinem Hakielem: "Do tanga trzeba dwojga"

304
Podziel się:

Trudno w to uwierzyć, ale od rozwodu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela minęły dokładnie dwa lata. Temat byłych małżonków cały czas rozpala jednak media, a oni sami często dolewają oliwy do ognia kolejnymi wypowiedziami. Tym razem to gwiazda "M jak miłość" udzieliła obszernego wywiadu, w którym poruszyła wątek rozstania.

Katarzyna Cichopek wspomina rozstanie z Marcinem Hakielem: "Do tanga trzeba dwojga"
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel. (KAPiF)

Katarzyna CichopekMarcin Hakiel przez blisko czternaście lat tworzyli, wydawać by się mogło, jedno z bardziej udanych małżeństw w polskim show-biznesie, któremu daleko było od skandali. Niespodziewanie w marcu 2022 roku małżonkowie we wspólnym oświadczeniu poinformowali, że ich drogi się rozeszły. Szybko uzyskali rozwód, a aktorka zaczęła układać sobie życie u boku Macieja Kurzajewskiego, choć niektórzy twierdzą, że to on był powodem rozstania.

Tancerz też długo nie był singlem. Najpierw spotykał się z tajemniczą Dominiką, a po rozstaniu z nią związał się z jej imienniczką, z którą wkrótce doczeka kolejnego potomka.

Po dwóch latach, gdy oboje mają już ułożone życie prywatne, wydawać by się mogło, że zostawili przeszłość za sobą. Nic bardziej mylnego. Katarzyna Cichopek udzieliła bowiem wywiadu, w którym nawiązała do bolesnej przeszłości i tym, co ją spotkało, gdy okazało się, że związała się z kolegą z "Pytania na Śniadanie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tak Dominika i Marcin Hakiel zareagowali na pytanie o Cichopek

Jak podkreśliła w materiale zamieszczonym na Viva.pl, ostatnie miesiące były dla niej niezwykle ciężkie. Konsekwentnie nie komentowała rozwodu i napiętej sytuacji między nią a Marcinem Hakielem, bo czuła, że wszystko obróci się przeciwko niej.

To był taki moment, w którym musiałam zrobić krok w tył. Doszłam do wniosku, że cokolwiek bym nie zrobiła, czegokolwiek bym nie powiedziała, odbije się to dwukrotną czkawką. To był efekt kuli śnieżnej. Kiedy leci rozpędzona kula z góry, jedyne, co mogłam zrobić, to zejść ze szlaku i stanąć z boku. Przeczekać, aż wszystko się przetoczy, bo walka z tym nie miała zupełnie żadnego sensu - powiedziała.

Wszystko, co zrobiła, zostało przez nią przemyślane. Także decyzja o rozwodzie i związaniu się z Maciejem Kurzajewskim. Podkreśliła jednak, że przecież "do tanga trzeba dwojga".

Wiem, czego chciałam od życia, co motywowało mnie do wszystkich zmian. To jest moja prawda, w której jestem konsekwentna. Jest mi dobrze. Ale dopiero teraz jest moment, w którym powoli wychodzę do ludzi. Nie ukrywam, że spotkało mnie wiele przykrości. Przykrości ze świata mediów, bo nie spodziewałam się, że to wszystko będzie obrócone totalnie przeciwko mnie. Nie było żadnego głosu, który by zadał pytania: co tą dziewczyną kierowało? Co musiało się wydarzyć? O co w tym wszystkim chodzi? Do tanga trzeba dwojga - dodała.

Wymowne?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(304)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Gosc
3 miesiące temu
Po co o tym mówi? I tak ciągle owija w bawełnę, półsłówka. Nie była szczęśliwa i to ją popchnęło do zdrady. Nie rozstała się z godnością, tylko chłop musiał detektywa wynająć. Co ona mówi o drastycznych krokach, jakie musiała podjąć.
Seth.
3 miesiące temu
Zaklinasz rzeczywistość? PYZA, przepłacasz PR i to z maksymalną szybkością... A że w Twym jakże, dotąd, pobożnym środowisku zawsze bedziesz kobietą... Cóż, ponosisz konsekwencje szacunku i nic tego nie przykryje. Maciek jakoś milczy. Ty się tłumaczysz...
Janusz owa
3 miesiące temu
Eeeetam jeśli chodzi o przyprawianie rogów to nie sposób pobić Porażkę w tej dziedzinie
Żuraw
3 miesiące temu
Paulina on do ciebie nie wróci już nigdy. Zacznij żyć swoim życiem. Wszystkich chcesz pouczać ale sama ze sobą sobie nie radzisz. Idziesz w lata i coraz trudniej ci będzie kogoś złapać,,,
Helga
3 miesiące temu
Piętarda co ty tak przeżywasz cudze życie,bo nie masz swojego, Nie chce cie żaden chłop i się nudzisz czy co
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Wow
3 miesiące temu
Trzeba odejsc jak sie przestaje kochac a nie jak juz sie ma 2 opcje...
.mm
3 miesiące temu
Może gdybyś najpierw rozstała się z mężem, a potem związała z kimś innym, a Ty miałaś kochanka będąc żona. Z kochankiem pracowałaś, więc nie dziw się z tych pomyj
Ola
3 miesiące temu
No właśnie znalazłaś sobie drugiego do tanga i to tobą „targało” 💁‍♀️ fotek z kleczenia w Ziemii Świętej podczas wakacji z kochankiem nic nie przebije ;)
Nie
3 miesiące temu
To jest najgorsze, bo jezeli cos nie dziala to naprawiamy lub odchodzimy, a nie ponizamy druga polowke zdradzajac, zanujace
abcd
3 miesiące temu
Na szczęście Marcin założył już nową rodzinę, będzie mieć pełne ręce roboty przy niemowlęciu
NAJNOWSZE KOMENTARZE (304)
onagość
3 miesiące temu
Nadal nie jest szczera......tak do tanga trzeba dwojga, ale było Was troje..i zrobił sie tłok...przez dwa lata przyprawiac facetowi rogi...czy bylo to uczciwe zagranie..?..Mowi o przemyslanych , podjetych krokach...hmm...wskoczylas Kurzajowi do łożka i tyle. A teraz ty sie tłumaczysz...a on cwaniaczek milczy
Olcia
3 miesiące temu
Z tego co się orientuję w tym tangu tańczyło troje...
Obłudnicy
3 miesiące temu
Odnoszę wrażenie, że spadł na nią hejt głównie od ludzi, którzy sami duszą się we własnych związkach, ale nie mają odwagi, by odejść i zmienić swojego życia. Nie wiem kiedy zaczął się związek z Kurzajewskim, ale wiem, że jej małżeństwo nie mogło być udane - ona ciągle pracująca, on uzależniony od hazardu i używek, to jak to wg Was wyglądało? To było ok? Gdyby Hakiel ją zostawił, tłumy by ją nosiły na rękach, ignorując jej cierpienie i porzucenie. Cierpiąca Kasia jest fajną Kasią, ale Kasia, która wzięła swoje życie w swoje ręce i jest szczęśliwa to najgorsza z możliwych Kasia, prawda? Takim tłumem i takimi opiniami nie warto się przejmować. Niech każdy krytykujący zastanowi się, dlaczego tak bardzo go boli jej postępowanie? Co jest tak naprawdę tym paliwem, które nakręca krytykę? Serio taka troska o moralność? Serio? Gdyby wszyscy kierowali się tak moralnością, jak tutaj udają, świat byłby pięknym miejscem, w którym żyje się lekko, bo ze świadomością, że zawsze można liczyć na drugiego człowieka - a przecież tak nie jest. Skończcie z tą obłudą nieszczęśliwi ludzie.
PrEo
3 miesiące temu
Przestańcie pisać te kłamstwa jaka zdrada była przecież to wymyślone przez Hakiela i Smaszczowa , gdzie rozwód z orzeczeniem o winie ?nie ma więc i zdrady nie było .No i koniec i kropka. Za każde pomówienie pozew do sądu szybko jadaczki pozamykają z takimi ludźmi inaczej nie można .
MalaMiDzolana
3 miesiące temu
Odchodzi sie od partnera a potem szuka innego. Ty zdradzilas meza, ojca twoich dzieci. NIe odwracaj tutaj kota ogonem..
Mmm
3 miesiące temu
Odejść - ok, ale po co chwilę wcześniej kłamać, że jest wspaniale
Zenek
3 miesiące temu
Nie da się na nią patrzeć ani słuchać.Powinna jak najszybciej zniknąć z mediów.
asa
3 miesiące temu
Kaśka znowu zaczyna zarabiać na prywatności? Kochankowi to się podoba?
Amen
3 miesiące temu
Niech nie narzeka. Dzięki skandalom w życiu prywatnym stała się gwiazda tvp a teraz gwiazda Polsatu. Kiedyś o pracy decydował warsztat a dziś nie - kliki i kontrowersje i dlatego taka osoba jak ona miała szanse wypłynąć. Kiedyś wrota do dziennikarstwa były dla niej zamknięte.
Eee
3 miesiące temu
W ogóle nie wiem jak to influencerstwo jest dziś możliwe. Kiedyś dziennikarz miał zakaz konkurencji i reklamy, pamiętam że były wielkie afery jak ktoś wystapił w normalnej reklamie. Niektórzy nawet pracę tracili. A dziś każdy co chwilę reklamuje coś za pieniądze.
Ola
3 miesiące temu
Co ja tak dziwi? Udaje dla kasy szczęście rodzinne, a potem zdziwiona ze jest hejt jak się okazuje ze udawala? To jest twój sposób zarabiania na życie, handlowanie prywatnsocia, fejk i fałsz. Tak wybrałaś, nikt cie do tego nie zmusza. Nowego partnera też już w to wciągnęła. Pan Maciej kiedys zyl po prostu z pracy dziennikarskiej a przy niej też zaczal zarabiać na prywatności, robic wspolprace. Jeszcze bokiem mu to wyjdzie, bo nie da się łączyć miłości i biznesu. Nie w ten sposób.
Chore
3 miesiące temu
Budzisz się rano obok meza/partnera i widzisz swinke skarbonkę- pierwsza myśl to zrobić foto i wrzucić na insta - może da się coś na tym zarobić.
Ona
3 miesiące temu
Pan maciej też się nie długo zorientuje ze nie warto wszystkiego wystawiać na sprzedaż, uczestniczyć w pozowankach, udawać radość i miłośc. To ma swoją cenę, to się odbija na relacji, na psychice związku.
Gosc
3 miesiące temu
Ludzie którzy zarabiaja na życie sprzedajac swoje życie, intymność, dzieci, męża, rodzinę nie zasługują na szacunek. Juz samo to jest toksyczne, nie dziwi mnie ze takie związki się rozpadają.
...
Następna strona