Kasia Cichopek to bez wątpienia jedna z ulubienic widzów Telewizji Polskiej. Gdy w mediach gruchnęła wiadomość o tym, że wraz z Maciejem Kurzajewskim odchodzą z grona prowadzących "Pytania na śniadanie" jej fani natychmiast zaczęli się martwić o przyszłość aktorki na Woronicza.
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy wszystkim za współpracę i za to, że razem mogliśmy tworzyć program, który dociera do serc wielu ludzi. Dziękujemy Wam za docenienie naszej pracy i za Telekamerę. Życzymy powodzenia nowym prowadzącym - czytamy we wspólnym oświadczeniu Kurzajewskiego i Cichopek opublikowanym na Instagramie.
ZOBACZ TAKŻE: Koniec "Kurzopków" w "PnŚ". Przypominamy ikoniczne momenty: obsikana Cichopek i "rodzący" Kurzajewski. To początek (ZDJĘCIA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cichopek od wielu lat jest także jedną z gwiazd w serialu "M jak miłość", w którym gra od początku jego istnienia. Czy oficjalne pożegnaniem z "Pytaniem na śniadanie" zwiastuje również utratę pracy w serialu TVP? Osoba z produkcji serialu zdecydowała się zdradzić, co dalej z losami serialowej Kingi Zduńskiej, w którą od 23 lat wciela się Kasia Cichopek.
Kasia Cichopek zniknie z "M jak miłość"?
Zanim w 2020 roku Kasia Cichopek dołączyła do grona prowadzących "Pytania na śniadanie" jej rola w serialu TVP stała się już kultowa. Chociaż dla scenarzystów byłby to nie mały problem, by pozbyć się z obsady serialu jednej z kluczowych postaci, to perypetie bohaterów, już nie raz udowodniły, że wszystko jest możliwe. Głos w sprawie przyszłości serialowej Kingi Zduńskiej postanowiła zabrać osoba związana z produkcją "M jak miłość", czyli Karolina Baranowska, która odpowiada za PR serialu.
Przebieg serialowych wątków mamy zaplanowany do końca roku i postać Kingi Zduńskiej jest w odcinkach oczywiście obecna— zdradziła Karolina Baranowska w rozmowie z "Faktem".
Cieszycie się, że Kasia wciąż będzie wcielać się w serialową Kingę?