Rewolucja w telewizji publicznej trwa w najlepsze. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się powroty na antenę byłych gwiazd stacji. W mediach nie brakuje doniesień o kolejnym znanym nazwisku, które już niedługo zasili szeregi Telewizji Polskiej.
Według informacji, które zdobył Plotek, do stacji ma powrócić uwielbiana przez telewidzów Katarzyna Dowbor. Prezenterka w latach 1983-2013 pracowała w Telewizji Polskiej, gdzie prowadziła takie programy jak: "Alchemia zdrowia i urody" czy "Apetyt na zdrowie".
ZOBACZ TAKŻE: Znane prezenterki KIEDYŚ I DZIŚ. Tak się zmieniły Danuta Holecka, Agnieszka Woźniak-Starak, Kinga Rusin... (ZDJĘCIA)
W ostatnich latach Katarzyna Dwobor zaskarbiła sobie sympatię telewidzów za sprawą polsatowskiego programu "Nasz nowy dom". W 2023 roku jej miejsce zajęła jednak Elżbieta Romanowska, co wywołało spore oburzenie wśród fanów prezenterki. Wszystko wskazuje na to, że nowi włodarze w telewizji publicznej chcą wykorzystać popularność Dwobor, angażując ją do jednego z najważniejszych programów stacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Dowbor wraca do TVP?
Ja donosi Plotek, 64-letnia prezenterka jeszcze w tym miesiącu miałaby zasilić ekipę prowadzących "Pytania na śniadanie". Informator serwisu zdradził również, że chociaż Dowbor zastanawiała się nad decyzją dotycząca powrotu, to ostatecznie "stwierdziła, że to propozycja nie do odrzucenia i piękne zadośćuczynienie za dawne krzywdy".
W tym tygodniu Katarzyna Dowbor podpisuje swój kontrakt i jeszcze w tym miesiącu ma pojawić się na wizji. Stacji bardzo zależało na jej zatrudnieniu, bo to doskonały powrót do przeszłości, który pokazuje, że w telewizji mogą być osoby w różnym wieku - zdradził informator serwisu
ZOBACZ TAKŻE: Monika Richardson pracowała z Katarzyną Dowbor w TVP. Co wtedy od niej usłyszała? Nie przepadały za sobą
Nowa szefowa "Pytania na śniadanie" stawia przede wszystkim na doświadczenie. Jak Kasia będzie chciała i miała czas, będzie mogła też w przyszłości realizować inne misyjne projekty. Zwolnienie z Polsatu pokazało, że ma wielu fanów, więc liczy się na to, że przyciągnie ich do oglądania TVP - dodał.
Choć próbowaliśmy skontaktować się z Katarzyną Dowbor oraz jej menadżerką, nie udało nam się potwierdzić lub zdementować tych rewelacji. Do dziennikarki udało się natomiast dodzwonić pracownikom Plejady. Gdy ponoć usłyszała pytania na temat powrotu do TVP, zakończyła rozmowę, mówiąc: "halo, halo".
Chcielibyście ponownie zobaczyć Katarzynę Dwobor w TVP?