Niespełna miesiąc temu Katarzyna Glinka powitała na świecie swojego drugiego synka, któremu nadała imię Leo. 43-letnia aktorka wyznała, że późne macierzyństwo jest dla niej kompletnie przełomowym doświadczeniem. Jednocześnie jednak czuje się teraz o wiele spokojniejsza i bardziej świadoma.
Mimo nowych obowiązków, gwiazda Barw Szczęścia nie straciła ani chwili, żeby wrócić do regularnych treningów. Swoimi postępami w walce o perfekcyjną sylwetkę Katarzyna Glinka pochwaliła się niedawno na swoim ulubionym portalu społecznościowym - Instagramie.
Przypomnijmy: Katarzyna Glinka zachwala PÓŹNE MACIERZYŃSTWO: "Nie przejmuję się aż tak bardzo tym, co piszą w poradnikach"
Chciałam na poważnie, wyszło jak zawsze - podpisała zdjęcie ze spaceru, na którym zaprezentowała perfekcyjnie wyrzeźbione nogi.
Zdumiewająca figura celebrytki nie umknęła uwadze internautów, którzy prześcigali się na komplementy adresowane do odtwórczyni roli serialowej Kasi Górki.
Macierzyństwo Pani służy. Figura marzenie!
Ale laska, figura świetna!
Co się robi, żeby mieć takie nogi? - czytamy w sekcji komentarzy pod zdjęciem Glinki.
Faktycznie robi wrażenie?