Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|

Katarzyna Glinka dostała zaproszenie na ŚLUB byłego męża. Aktorka zdradza, dlaczego nie pojawiła się na ceremonii

48
Podziel się:

Katarzyna Glinka ponad dekadę temu wyszła za Przemysława Gołdona, lecz ich małżeństwo dość szybko się rozpadło. Niedawno aktorka dostała zaproszenie na drugi ślub byłego męża. Dlaczego z niego nie skorzystała?

Katarzyna Glinka dostała zaproszenie na ŚLUB byłego męża. Aktorka zdradza, dlaczego nie pojawiła się na ceremonii
Katarzyna Glinka komentuje ślub byłego męża. Dostała zaproszenie (AKPA)

Katarzyna Glinka należy do grona najpopularniejszych rodzimych aktorek, a widzowie kojarzą ją przede wszystkim z serialu "Barwy Szczęścia". Poza telewizyjnymi popisami, sporym zainteresowaniem cieszy się też prywatna sfera jej życia. Gwiazda ma za sobą miłosne perturbacje, w tym bolesne rozstanie z ojcem jej drugiego dziecka, o którym było głośno w ubiegłym roku. Nie wszyscy pamiętają, że zanim Kasia związała się z Jarosławem Bienieckim, jej partnerem życiowym od 2004 roku był Przemysław Gołdon. Para wzięła ślub w 2010 roku, a dwa lata później urodził się ich syn Filip. Niestety, małżeństwo Glinki i Gołdona nie przetrwało próby czasu i rozpadło się w 2015 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Katarzyna Warnke o relacji z Piotrem Stramowskim: „Drogi się ewidentnie rozeszły”

Katarzyna Glinka komentuje ślub swojego byłego męża. Sama miała pojawić się na ceremonii

Choć rozpad małżeństwa był dla Katarzyny Glinki gorzkim doświadczeniem, o czym mówiła m.in. w rozmowie z Żurnalistą, aktorce i jej ówczesnemu mężowi udało rozwieść się z klasą. Byli małżonkowie wciąż utrzymują ze sobą kontakt, głównie ze względu na syna, Filipa. Jak się okazuje, Przemysław Gołdon po rozstaniu z Kasią ułożył sobie życie u boku innej kobiety, a niedawno po raz drugi stanął na ślubnym kobiercu. Sporym zaskoczeniem mógł okazać się fakt, że Glinka otrzymała zaproszenie na ceremonię. W rozmowie z portalem Świat Gwiazd celebrytka wyjawiła, dlaczego musiała odmówić parze młodej przybycia.

Dostałam zaproszenie od Przemka i jego żony, też Kasi, i bardzo chciałam tam być, ale miałam ważny projekt aktorski w tym czasie. Więc nie mogłam. Ale jesteśmy w kontakcie, mój syn kocha jeździć do taty i dobrze czuje się w jego domu. A to także zasługa jego żony. Życzę im wszystkiego, co najlepsze - przekazała portalowi Katarzyna Glinka.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(48)
WYRÓŻNIONE
Anna lodz
12 miesięcy temu
To jest klasa. Z kultura mozna wypowiadac sie o bylym malzonku. Te wszystkie osoby jak smaszcz, hakiel itd powinni brac przyklad. Brawo Kasia !
kate
12 miesięcy temu
wow, szacun. Jednak można się rozstać z klasą.
Hhh
12 miesięcy temu
Niech każdy żyje jak chce, oby nikogo nie krzywdził.
Byreld
12 miesięcy temu
Napiszcie lepiej, że Marek zdradził Kinię podróżniczkę i nie są już razem
Jędrzej
12 miesięcy temu
Dziwne... Ja bych nie chcioł, coby moja ukochana ciągnęła na ślub swojego byłego męża... Ale to tera modne i się paczwork nazywa.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (48)
kasiek
9 miesięcy temu
Co to jest "próba czasu":-)))) O każdym rozstaniu dziennikarze "nie przetrwało próby czasu"
Ona
12 miesięcy temu
Miała fajnego męża
a teraz
12 miesięcy temu
Wyobraźcie sobie jakby Królik i Iza zaprosili Opozdę na swój ślub
Hubert
12 miesięcy temu
Śliczna, mądra kobieta
lila
12 miesięcy temu
bez przesady
Grazia
12 miesięcy temu
To nie jest sytuacja komfortowa dla aktualnej partnerki, ja bym nie chciała byłej męża na ślubie
Ada
12 miesięcy temu
Nie mogłabym być na ślubie mojego męża jeśli byłby już z inną
lulla
12 miesięcy temu
Też bym nie poszła na ślub byłego męża czy narzeczonego.
***
12 miesięcy temu
Kazdy Brajan z kim innym. Kazdy do innego ojca jedzie i jego konkubiny czy zony. Dla mnie to chore jak mozna tak nieodpowiedzialnie dzieci robic jak Glinka, Wedzikowska i inne panie ich pokroju
Mega
12 miesięcy temu
A tak naprawdę, nie wierzę że takie to wszytsko słodkie. Czasami lepiej ukryć uczucia i twierdzić, że jest cudownie, nikt ci nie powie że jesteś wredna czy zazdrosna i masz spokój a jeszcze wszyscy pochwalą. Tak więc nie wiemy jak jest naprawdę.
Ala
12 miesięcy temu
Bzdury na potrzeby instagramow i innych pidobnych. złudnych nie mających nic wspólnego z rzeczywistością patologi
Qwerty
12 miesięcy temu
Macocha nie zamyka syna Glinki, jak płacze, w samochodzie, to nie dziwota, że lubi do niej jeździć.
Piotr
12 miesięcy temu
Rozwiązłość , konkubinaty każde dziecko z innym standardy i hluba Gwiazd oby ich dzieci z daleka od naszych
lol
12 miesięcy temu
Gdyby mój narzeczony wymyślił, że zaprosi na nasz ślub jakąkolwiek swoją byłą, do żadnego ślubu by nie doszło. Nawet jak się rozstali w poprawnych relacjach, to co z tego? To chore. Upokarzające dla przyszłej żony i dla byłej właściwie też. Na ślub się zaprasza ludzi, z którymi szczerze chce się spędzić ten dzień - nie jakieś pociotki, które widziało się na oczy ostatni raz będąc w pieluchach i jakichś byłych partnerów.