Katarzyna Glinka należy do grona najpopularniejszych aktorek w Polsce. Gwiazda od lat gra w serialach, filmach i na teatralnych deskach. Może pochwalić się dużym dorobkiem zawodowym. Widzowie z pewnością kojarzą ją z serialu "Barwy Szczęścia". Jej życie nie zawsze jednak było usłane różami.
Aktorka zdecydowała się ostatnio na szczery wywiad. Katarzyna opowiedziała między innymi o najtrudniejszych doświadczeniach, z którymi przyszło jej się zmierzyć w życiu prywatnym. Wspomniała o śmierci ojca oraz rozwodzie. Jak sama zaznaczyła, to wszystko zaprowadziło ją na terapię.
ZOBACZ TAKŻE: Katarzyna Glinka pokazała zdjęcia sprzed 20 LAT! "Mieszkałam w San Diego. Ominął mnie kalifornijski kult bycia SLIM" (FOTO)
Katarzyna Glinka wspomniała o rozwodzie
Ponad dwadzieścia lat temu aktorka związała z Przemysławem Gołdonem, z którym ma syna Filipa. W 2015 roku małżeństwo zakończyło się rozwodem. Kasia w przeciwieństwie do wielu koleżanek po fachu, nie zdecydowała się na publiczne pranie brudów, lecz sama nie ukrywała, że było to dla niej bolesne doświadczenie. W nowym wywiadzie podkreśliła, że rozwód, podobnie jak śmierć ojca, odcisnął ślad na jej psychice.
Rodzina również była w takiej skali mojej wartości, co okazało się później czymś bardzo ważnym. Choć na tamten moment jeszcze jako ta młoda dziewczyna w małżeństwie nie rozumiałam tego, że to jest tak ważne i chyba nie umiałam tego tak cenić. I to jest ta lekcja też, że ja zrozumiałam później, co jest moją wartością - wyznała dla "Świata Gwiazd".
ZOBACZ TAKŻE: Katarzyna Glinka dostała zaproszenie na ŚLUB byłego męża. Aktorka zdradza, dlaczego nie pojawiła się na ceremonii
Katarzyna Glinka wielokrotnie mówiła, że rozpad rodziny to jej największa życiowa porażka. Kilka lat później aktorka związała się z Jarosławem Bienieckim, z którym doczekała się syna, jednak ta relacja również nie przetrwała próby czasu. W trakcie wywiadu ze "Światem Gwiazd" pojawiło się pytanie o możliwość zbudowania nowej relacji.
Zrozumiałam, że do tańca trzeba dwojga. Jak popełnia się błędy to razem. W tym tańcu się tańczy razem. Dobrze jest w pewnym momencie powiedzieć sobie, co nie umiałam i co za tym stoi, jakie mechanizmy, dlaczego reagowałam tak. Jak się to wszystko rozdzieli i pomyśli, że taka byłam, bo nie umiałam, to z jakiegoś powodu nie umiałam. Teraz jest czas, żeby się nauczyć - stwierdziła wymownie.
