Trwa ładowanie...
Przejdź na
Megi
Megi
|

Katarzyna Grochola walczy z nałogiem. Prosi o pomoc: "Radziłam sobie w życiu z wieloma rzeczami, ale z tą jedną NIE MOGĘ"

280
Podziel się:

Katarzyna Grochola, po tym, jak wyszło na jaw, że musiała zmierzyć się z rakiem płuca, na początku tego roku informowała, że wyniki jej badań są "bardzo dobre" i "będzie żyć". Okazuje się, że to jednak nie koniec jej problemów, bo właśnie opublikowała apel do internautów. Prosi o pomoc...

Katarzyna Grochola walczy z nałogiem. Prosi o pomoc: "Radziłam sobie w życiu z wieloma rzeczami, ale z tą jedną NIE MOGĘ"
Katarzyna Grochola prosi o pomoc na Instagramie: "Radziłam sobie w życiu z wieloma rzeczami , ale z tą jedną NIE MOGĘ SOBIE PORADZIĆ" (East News)

Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia wyszło na jaw, że Katarzyna Grochola zmaga się z rakiem prawego płuca. Pisarka poinformowała wówczas, że jest "po podwójnej operacji" i dochodzi do siebie. Grocholi nie opuszczał dobry humor, gdy mówiła, że po tym, jak opinia publiczna dowiedziała się o jej chorobie, przybyło jej followersów na Instagramie. Później opublikowała jeszcze jedno nagranie, na którym to wraz z lekarzem złożyła internautom noworoczne życzenia, a medyk poinformował, że "wyniki badań są bardzo dobre". Pisarka zdecydowała się jeszcze na rozmowę z Dorotą Wellman, w której to żaliła się na natrętnych dziennikarzy i opowiadała, że jest jeszcze słaba.

Jestem potwornie słaba, niestety. Nikt mnie nie uprzedził, że operacje na płucach są najbardziej krwawe i najdłużej się po nich dochodzi do siebie. [...] Jak przypadkiem zachorowałam, to dostałam 20 telefonów od dziennikarzy pod tytułem: "bo nam nie chodzi o to, że jest pani chora, tylko jak można pomóc" i się wkurzyłam - mówiła na antenie "Dzień dobry TVN".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Małgorzata Rozenek komentuje sytuacje w NFZ: "Zmiana władzy doprowadzi do pewnych zmian"

Katarzyna Grochola walczy z nałogiem i prosi o pomoc

To jednak nie koniec zmartwień pisarki, bo właśnie opublikowała na swoim Instagramie poruszający filmik, w którym to prosi internautów o pomoc. Okazało się, że zawiodły już niemalże wszystkie sposoby walki z nałogiem i wciąż zdarza jej się popalać papierosy...

Kochani, pomóżcie. Radziłam sobie w życiu z wieloma rzeczami, ale z tą jedną nie mogę sobie poradzić. Podpalam. Mimo że dzwony ostrzegawcze w całym świecie chyba dzwonią, żebym się ratowała. Rzuciłam palenie, teraz znowu popalam. Jestem na desmoxanie, przeczytałam książkę Allena Carra, może macie jakiś sposób, który mi pomoże? - pytała na Instagramie.

Internauci wspierają Katarzynę Grocholę

W komentarzach nie zabrakło oczywiście głosów poruszonych internautów, którzy publikowali swoje sposoby walki z nałogiem. "Wytrwałości" pożyczyła jej również Joanna Racewicz.

Żadne zastępstwa nie pomogą. To trzeba wykasować z głowy. Wiem, co mówię, próbowałem wiele razy, ale finalnie mi się udało. Nie palę 18 lat. Bez wspomagaczy. Trzeba chcieć, jedyne rozwiązanie. Jak siedzi w głowie choćby maleńka szansa na palenie, to się nie da. Ale pocieszające jest to, że po jakimś czasie, rok, może dłużej, to autentycznie przestaje smakować, a dym zaczyna przeszkadzać. I to pomaga!; Rzuciłam palenie 35 lat temu, paląc 40 sztuk dziennie. Poradzono mi hipnozę, byłam na 1 sesji, myślałam, że to ściema... ale od tej hipnozy nie miałam papierosa w ustach, wstąpiła we mnie motywacja i siła. W pracy starszy kolega codzienne pytał, czy nadal nie palę, meldowałam, że nie, to też motywowało. Pani Kasiu trzymam kciuki! Dasz radę, nie popalaj, proszę; Silna wola i przeświadczenie, że palenie papierosów to zbrodnia na samym sobie, a przecież JA jestem dla siebie najważniejszy/najważniejsza. Trzymam za Panią kciuki, bo Pani jest kochana, ja Pani nie pozwalam, nie wolno - radzili zmartwieni fani.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(280)
WYRÓŻNIONE
🚬🚬🚬🚬
2 lata temu
Straszny nałóg! Kto nie palił ten nie zrozumie, jak ciężko jest rzucić. Faktycznie trzeba chcieć!
Max
2 lata temu
Papierosy są bez sensu- ani kopa nie dają, ani nie są pachnące eteryczne. Bez sensu zupełnie.
Kkkkk
2 lata temu
Moj ojciec umiera na raka pluc. Cale zycie palil. Nawet teraz pali.. papierosy trafiaja do ludzi slabych psychicznie niestety☹️
HaLKa
2 lata temu
Wszystko zależy od tego jak bardzo chcesz żyć kobieto? Mój dziadek zmarł na raka płuc, dzień w którym zmarł był ostatnim dniem, w którym mój tata zapalił. Trzeba chcieć.
Brrr
2 lata temu
Dużo zdrowka.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (280)
Byba
2 lata temu
Dzisiaj widziała ja w sklepie. Stałam za nią przed kasa. Szczuplutka ,trzęsły się jej ręce chyba się źle czuła bo ręką kładła na czole. Nie miałam odwagi powiedzieć ,że jestem po takiej operacji że rzuciłam papierosy ,które uwielbiałam i paliłam bardzo dużo. . Można rzucić ,trzeba chcieć
Broniant
2 lata temu
Paliłem 40 dziennie. Rzucałem kilka razy. Ostatnie, skuteczne rzucenie 36 lat temu. Nie potrzeba żadnych wspomagaczy. Mocne postanowienie i silna wola w zupełności wystarczają.
anka życia fa...
2 lata temu
Pani Kasiu. W Pani przypadku to może oznaczać być lub nie być. wybór należy do Ciebie. to nie papieros ma władzę nad panią lecz Pani nad nim. sama kiedyś palilam więc wiem jak to jest. od 27 lat nie palę. życzę dobrej decyzji i wytrwałości. pozdrawiam
wer
2 lata temu
Niech Pani wróci do momentu, gdy wypaliła pierwszego papierosa. Jakie wtedy były emocje, co to Pani dało.
Agi
2 lata temu
Mieszkam w UK. Tutaj jest program pomocy palaczom chcacym rzucic palenie. Kilka lat temu przystapilam do programu i nie pale. Przyjmowalam tabletki Champix. W Polsce sa dostepne na recepte, drogie niestety, ale skuteczne. Palilam kilkadziesiat lat ponad paczke dziennie. Powodzenia.
ja233030
2 lata temu
Pani Katarzyno moze zwyczajnie dla córki i rodziny bo pani pewna (niec nie zmieniajac )śmierć ich okaleczy bezpowrotnie,Moja mam zmarła na rak płuc i do dziś leczę depresję i tak za nia tesknie ,tyle bym chciala powiedzięc z nią zrobic .Zal
Anna
2 lata temu
Przez 35 lat paliłam to świństwo, zachorowałam na astmę, było ciężko nie mogłam wejść na drugie piętro w bloku, siedziałam na schodach i nie mogłam złapać oddechu i to był początek żeby rzucić palenie, obecnie nie palę już 20 lat i jestem dumna z siebie że uwolniłam się od tego świnstwa
zakapior
2 lata temu
Nie wiem jak inni. Ale ja rzuciłem palenie bez większych problemów i od razu bez jakichkolwiek "wspomagaczy". Dodam że paliłem przez ponad 30-ci lat, i już nie pale ponad 7-em. A pani Kasi życzę zdrowia!
Ola
2 lata temu
Nie wierzę ja jestem po operacji wycięcia raka w prawym płuca. OPERACJA I STAN PO OPERACJI TO BARDZO TRUDNY CZAS TEŻ JESTEM BARDZO SŁABA ALE O PAPIEROSAMI NIE MYŚLĘ A PALIŁA M NALOGOWYO PONAD 50 LAT.coś mi tu nie pasuje
gość
2 lata temu
Z tym problemem proszę do lekarza lub terapeuty, nie na Pudelka.
Gonia
2 lata temu
Wystarczy nie chcieć palić.Nuc prostrzego.
Podatnik
2 lata temu
Kto od 2014 roku na teren RP wpuścił ok 4 mln ludzi spoza EU, NATO, Schengen? Bez jakiegokolwiek referendum!!! Niewydolne od lat systemy zostały jeszcze bardziej obciążone.
Emerytka
2 lata temu
Paliłam, wiem jaki to nałóg. Rzuciłam w jeden dzień. To trzeba porozmawiać z głową.
Detoksykacja
2 lata temu
KUP SOBIE 10 SZTANG KLUBOWYCH BEZ FILTRA. PAL JEDNEGO PO DRUGIM PRZEZ CAŁĄ DOBĘ ALBO I DŁUŻEJ. JAK BĘDZIESZ ZIELONA KLĘCZĄC NAD ZLEWEM PRZEZ KILKA GODZIN TO CI SIĘ ODECHCE.
...
Następna strona