Po dłuższym czasie medialnego niebytu Katarzyna Kępka zaliczyła w tym roku spory zastrzyk popularności, a wszystko za sprawą zaskakującej decyzji o emigracji. Trenerka fitness, która przed laty zyskała rozpoznawalność jako prezenterka Viva Polska, rzuciła się na głęboką wodę, przenosząc się z partnerem Szymonem i 5-letnią córką Jagną z Warszawy na Cejlon.
Niedługo od przeprowadzki minie pół roku. W tym czasie familia tułała się po Sri Lance, desperacko rozglądając się za domem, w którym mogliby zaczepić się na dłużej. Jak się okazało "w praniu", wyzwanie to okazało się znacznie trudniejsze, niż to sobie wyobrażała. Swoje perypetie 39-latka z zaangażowaniem relacjonowała na Instagramie.
Wygląda jednak na to, że żmudne poszukiwania swojego "kąta" finalnie zakończyły się sukcesem. We wtorek znana podróżniczka pochwaliła się na profilu, że wreszcie wypatrzyła z rodziną idealne gniazdko. Postowi towarzyszyła kompilacja zdjęć i nagrań, na których podziwiać można elegancką willę z zapierającym dech w piersiach widokiem na Ocean Indyjski. Sypialnia, salon i kuchnia utrzymane są w jasnej kolorystyce, z drewnianymi elementami. W ogródku zaś znajduje się basen, gdzie familia będzie mogła zaznać ochłody w upalne dni.
Magiczna przeprowadzka - napisała celebrytka. Czujemy się jak po powrocie z działki do domu. Nadal nie możemy uwierzyć, że udało nam się wynająć tu dom z widokiem na ocean, w którym absolutnie niczego nie chcielibyśmy zmienić. Dom ten sam do nas przyszedł i co najważniejsze, wynajem był dla nas realny budżetowo. Domy, które widzieliśmy wcześniej, nie były nawet w 15 proc. tak piękne i funkcjonalne, a każdy miał cenę o wiele wyższą (nawet dwukrotnie) - dodała.
Mimo drobnych przeszkód, które stanęły Kasi i jej towarzyszom na drodze, trenerka fitness nie może wyjść z podziwu, jak łaskawy był dla nich los. Wobec tego nie zanosi się na to, żeby Kępka w najbliższym czasie zaczęła planować powrót do Warszawy.
Odkąd przyjechaliśmy na Sri Lankę los nam wyjątkowo sprzyja - przyznała. Wszystko układa się samo, w sposób zgodny z naszymi życzeniami i marzeniami. Doceniamy to bardzo i płyniemy z prądem.
Chcielibyście przeżyć taką przygodę?