Katarzyna Łaniewska nie żyje. W poniedziałek ogólnopolskie media obiegła smutna informacja o śmierci aktorki. Przez lata była znana z ról w takich produkcjach jak Plebania, Czterdziestolatek, Kogel-Mogel czy Gruby. Łaniewska zmarła w wieku 87 lat w Łodzi, po tym, jak spędziła kilka dni w szpitalu.
Katarzyna Łaniewska niemal do ostatniej chwili pracowała jako aktorka, a jej kreacje artystyczne babci Solskiej z Kogla-mogla i babci Józi z Plebanii budziły powszechną sympatię. W późniejszych latach głośno było też o jej poglądach politycznych, ponieważ zasłynęła swego czasu jako gorliwa zwolenniczka rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Przypomnijmy: Katarzyna Łaniewska zmarła w wieku 87 lat. Była gwiazdą "Kogla-Mogla", "Plebanii" oraz... Prawa i Sprawiedliwości
Jak natomiast wyglądały ostatnie lata życia Katarzyny Łaniewskiej? Nieco więcej światła na tę kwestię rzuca Super Express, na którego łamach ukazał się artykuł ze zbiorem wypowiedzi udzielonych im przez aktorkę. Niestety wiek mocno dawał się Łaniewskiej we znaki, bo, jak sama przyznała, miała poważne problemy ze wzrokiem.
Niestety, taki mój los. Widzę już tylko światło, zarysy postaci i przedmiotów. W domu poruszam się stałą trasą, którą znam doskonale, a roli uczę się ze słuchu. Córka i wnuczek nagrywają mi dialogi na dyktafon, a ja to sobie potem odtwarzam i zapamiętuję. Rodzinę mam wspaniałą. Wydałam majątek na leczenie. Na początku pomagały mi zastrzyki, które przyjmuje się do oka, każdy kosztował ponad 3 tysiące złotych. Przyjęłam ich prawie 30. (...) Mam 87 lat... Nie rozpaczam, bo wiem, że Pan Bóg ma dla mnie taki plan. Przyjmuję to z pokorą i cieszę się, że mimo choroby wciąż mogę pracować - zapewniała wtedy.
Jednocześnie aktorka nie ukrywała, że doskwierała jej samotność. Oprócz tego opłakiwała śmierć męża, który zmagał się z nowotworem.
Samotność, szczególnie na stare lata, jest bardzo przykra i dojmująca. Mówię oczywiście o sobie. Ale myślę też, że takich odosobnionych osób, takich jak ja, jest bardzo dużo. (...) Trzymam się, bo ma być kręcona trzecia część "Kogla-mogla", a obiecałam producentowi, że zagram i będę żyła. Tak więc mam nadzieję, że jeszcze trochę pożyję. Męża dopadła ta choroba, która jest najgorsza, rak. Weszła ukradkiem i zabrała go - mówiła smutno.
Co ciekawe, wygląda na to, że Łaniewska dotrzymała danego słowa. Na swoim koncie na Facebooku aktorkę pożegnała też Ilona Łepkowska, która zdradziła, że postać babci Solskiej prawdopodobnie pojawi się w nowej odsłonie serii.
Katarzyna Łaniewska nie żyje... A jeszcze latem kręciliśmy film "Koniec świata czyli Kogel Mogel 4"... Babcia Solska... Ostatnia rola Pani Katarzyny... Bardzo, bardzo smutno... - napisała Łepkowska, opatrując post zdjęciem aktorki.