Tegoroczna gala MET zgromadziła plejadę gwiazd, celebrytów i ludzi świata mody. Po przerwie wywołanej pandemią i lockdownem znów mogliśmy podziwiać niesamowite kreacje i wymyślne stylizacje.
Tym razem kluczem do wyboru stylówek było hasło "W Ameryce: Leksykon Mody", które przez wiele gwiazd zostało potraktowane bardzo poważnie. I tak Jennifer Lopez wystąpiła w kostiumie nawiązującym do westernów, a stylizacja Kendall Jenner była ukłonem w stronę Audrey Hepburn, której Ameryka dała szansę na zrobienie wielkiej kariery.
Wśród przepięknych i strojnych kreacji MET gali wyróżniała się w tym roku kompletnie odstająca od reszty Kim Kardashian. Celebrytka pojawiła się na imprezie w projekcie Balenciagi - czarnym komplecie, który zasłaniał każdy centymetr ciała celebrytki. Będąca pod wpływem stylu Kanye Westa, eksperymentującego w podobny sposób z wyglądem, Kim nawiązała prawdopodobnie do jednego z wątków amerykańskiej kultury, postanowiła jednak nie komentować swego "looku"...
Wątpliwe jest, by kreacja Kim szczelnie zasłaniająca dłonie i całą twarz celebrytki przyjęła się na ulicach zachodnich miast. Stylizacja, będąca raczej formą artystycznego wyrazu, zainspirowała jednak jedną z polskich gwiazd.
Katarzyna Nosowska postanowiła odtworzyć mroczną stylizację Kim w domowych pieleszach. Znana z dystansu do siebie piosenkarka napisała:
Nie na galę, do sklepu.
Zatopiona w czerni Katarzyna przemaszerowała przez pokój, po czym oznajmiła mężowi:
Dobra kocie możemy jechać. Tylko weź siatki - wzbudzając niekłamany entuzjazm followersów.
Uwielbiam!; Kocham cię! Najlepsza; Mistrzyni - piszą fani, a niektórzy dodatkowo komplementują zgrabne nogi Nosowskiej.
Myślicie, że Kim zobaczy nagranie Kasi?
Posłuchaj najnowszego odcinka Pudelek Podcast!