Kilka lat temu Katarzyna Pakosińska zwiedzała ukochaną Gruzję. Podczas podróży źle się poczuła i po pomoc udała się do lekarza. Specjalistka omyłkowo podała satyryczce niewłaściwe leki, które podczas pobytu w hotelu wywołały u niej zapaść. To właśnie wtedy jeden z gości usłyszał niepokojące odgłosy. Irakli Basilaszwili wyważył drzwi do pokoju Pakosińskiej i przystąpił do reanimacji.
Sparaliżowało mnie. Nie mogłam chodzić, mówić [...] Gdyby nie jego interwencja, stanęłoby mi serce - powiedziała w wywiadzie dla magazynu "Kobieta i życie".
Katarzyna Pakosińska wzięła ślub w średniowiecznej katedrze
Wspomniane wydarzenie stało się początkiem ich znajomości, która bardzo szybko przybierała na intensywności. Jeszcze na lotnisku Katarzyna wyznała Gruzinowi, że nie jest jej obojętny, po czym pocałowała Irakiego.
Ika chyba w tym momencie zakochał się we mnie na amen - wyznała.
Para zaczęła się spotykać, co w 2017 roku zaowocowało zaręczynami. Mężczyzna oświadczył się Pakosińskiej podczas gruzińskiego Dnia Przeznaczenia. Tego samego roku zakochani wzięli ślub. Ceremonia odbyła się w XI-wiecznej katedrze w Gruzji. Wydarzenie miało zostać owiane tajemnicą, ale jeden z turystów przypadkowo udokumentował telefonem ceremonię. Mimo wszystko, celebracja trwała przez cały tydzień.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kim jest mąż Katarzyny Pakosińskiej?
Okazuje się, że wybranek satyryczki jest gruzińskim księciem, a serce Katarzyny zdobył swoją szlachetnością oraz poczuciem humoru.
[Czym urzekł Pakosińską? przyp. red.] Szlachetnością, męskością, zaradnością, poczuciem humoru. Oprócz tego jest dumny, honorowy, dotrzymujący słowa, prawdomówny i szczery. Może to dlatego, że w jego żyłach płynie błękitna krew? - napisała na Instagramie.
Małżonków dzieli 6 lat różnicy. Obecnie mieszkają oni w Polsce i cenią sobie prywatność. Wyjątkiem był moment, gdy para wzięła udział w programie "Power couple", który ostatecznie wygrali. Pakosińska i Basilaszwili wychowują razem córkę Katarzyny z poprzedniego związku oraz syna i córkę Gruzina