Katarzyna Skrzynecka ostatnio musiała zmierzyć się z utratą posady w Polsacie. Okazało się, że po wielu latach przyszło jej pożegnać się z fotelem jurorskim w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Skrzynecka w tych trudnych chwilach mogła liczyć na wsparcie rodziny. Ostatnio aktorka uświetniła swoją obecnością pokaz mody.
Podczas wydarzenia Skrzyneckiej towarzyszyła córka Alikia Ilia i pociecha męża z poprzedniego związku - Paula Łopucka. Dziewczyny zaprezentowały się w beżowych stylizacjach, które uzupełniły ciemnym obuwiem. To nie pierwszy raz, kiedy córki towarzyszyły jej na czerwonym dywanie, bo przy okazji kilku premier teatralnych również można było je dostrzec na ściankach. Wspólnymi fotkami od czasu do czasu Kasia chwali się również w mediach społecznościowych. Tym razem postanowiła uwiecznić na zdjęciach "babski wieczór" z córkami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Skrzynecka zabrała córki na pokaz Deni Cler
Babski wieczór z córkami uważamy za cudownie udany i pełen elegancji. (...) Moja młodsza nastolatka po raz pierwszy w życiu mogła podziwiać prawdziwy pokaz mody razem z mamą i siostrą. Młode damy zachwycone - pisała wyraźnie uradowana na Instagramie.
Nie wszyscy jednak podzielili entuzjazm Skrzyneckiej, bo jeden z internautów wyraźnie oburzył się, że aktorka już "wprowadza córki na salony". Tego komentarza Katarzyna nie pozostawiła bez odpowiedzi...
Katarzyna Skrzynecka odpowiada na zarzut "wprowadzania córek na salony"
Salon mamy i w domu. A premiery w teatrze lub ładne wernisaże to zawsze przyjemne, interesujące i rozwijające okoliczności. A ponad wszystko - szczęśliwy rodzinny czas RAZEM - odparła na Instagramie.
Przy okazji artystka wyjaśniła, że modeling nie jest marzeniem jej córek. Gdy jedna z obserwatorek zagaiła, że "trzeba się zastanowić, kto tak naprawdę powinien być na tym wybiegu", Kasia odparła:
O nie, nie, to nie jest marzeniem moich córek - czytamy.
Myślicie, że kiedyś mimo wszystko zobaczymy je na scenie?