Czternasta edycja Twoja Twarz Brzmi Znajomo od samego początku była szeroko komentowana przez widzów. Najgłośniej mówi się o kolejnych występach Tamary Arciuch. Już po pierwszym odcinku mąż aktorki, Bartek Kasprzykowski zarzucił Katarzynie Skrzyneckiej, że ta niesprawiedliwie oceniła popisy jego ukochanej. Jego komentarz zapoczątkował prawdziwą internetową przepychankę.
W ostatnim odcinku show Tamara Arciuch wcieliła się w postać Urszuli. Za swój występ aktorka otrzymała od Katarzyny Skrzyneckiej 2 punkty, co wyjątkowo oburzyło jej fanów. Po programie w sieci zaroiło się od komentarzy rozgniewanych internautów, oskarżających jurorkę o celowe zaniżanie ocen Tamarze i doszukujących się prywatnego konfliktu między obiema paniami.
W odpowiedzi na komentarz jednej z internautek Skrzynecka zapewniła, że ocenia występy sprawiedliwie i zawsze uzasadnia przyznawane uczestnikom noty. Niedługo później celebrytka zamieściła na Instagramie wpis, w którym podkreśliła, że odcinki TTBZ zostały nagrane ze sporym wyprzedzeniem. Tym samym jurorka zaprzeczyła teoriom o rzekomej zemście na Tamarze za wcześniejsze wywody Kasprzykowskiego.
Zobacz również: Katarzyna Skrzynecka kpi z Tamary Arciuch i Bartka Kasprzykowskiego: "Polemiki małżonków w sieci to jest COSMIC"
Odcinek 3 (...) nagraliśmy w grudniu 2020. Kolejne odcinki - w styczniu i lutym. To informacja dla tych telewidzów, którzy bezwolnie dali się wkręcić w "intryżki" rodem z plotkarskich portali i hejt rozsiewany i podsycany przez ludzi, których postępowania nie rozumiemy i zgłębiać go ani myślimy. Cała 14. edycja programu @twojatwarzbrzmiznajomo ZOSTAŁA JUŻ ZREALIZOWANA. Jeszcze na długo przed tym, zanim ktokolwiek, dla kogo sianie intryg stanowi paliwo do życia, próbował rozsiewać ulubiony dym - czytamy na profilu Skrzyneckiej.
Celebrytka zapewniła również, że nie ma w zwyczaju wdawać się w konflikty czy intrygi na planie Twoja Twarz Brzmi Znajomo, a jej rzekoma niechęć do niektórych uczestników show jest jedynie wytworem wyobraźni telewidzów.
Telewidzów, którzy z uporem maniaka, usiłują się doszukiwać NIEISTNIEJĄCYCH niechęci do kogokolwiek z uczestników, "rozgrywek" czy "odgrywek" - uspokajam, że będą jeszcze i 7-ki, i 10-tki. A nawet, gdyby program nie był realizowany z wielotygodniowym wyprzedzeniem - ŻADNYCH ROZGRYWEK ANI INTRYŻEK W TYM PROGRAMIE Z MOJEJ STRONY BY NIE BYŁO, bo to wbrew mojej osobowości i zasadom osobistej kultury. Wszystkich pasjonatów zadymy i hejtu odsyłam do "stosownie rozpaczliwej zabawy" na socialmediach osób, które ten hejt podsycają i jątrzą. TAM im w to graj. TU NIE. Tutaj hejterzy i intryganci są bezwzględnie blokowani. Pozostałym - normalnym, pozytywnym i fajnym ludziom - życzymy pogodnego weekendu - zakończyła.
Myślicie, że wpis Skrzyneckiej uspokoi fanów Tamary Arciuch?