Odkąd Katarzyna Warnke poznała smak macierzyństwa, aktorka pojawia się na ekranie ze znacznie rzadszą częstotliwością niż wcześniej. 44-latka szczerze przyznała, że to głównie Piotr Stramowski odpowiada za reperowanie domowego budżetu, podczas gdy ona pochłonięta jest opieką nad trzyletnią Heleną.
Nie oznacza to jednak, że Warnke zrezygnowała z bywania na branżowych imprezach, które nadal stara się dość regularnie odwiedzać. W ramach wywiadu udzielonego Pudelkowi podczas jednego z takich wyjść celebrytka uchyliła rąbka tajemnicy i wyjawiła, że mimo bardzo młodego wieku jej pociecha już uwielbia się stroić i "jest typem gwiazdy".
Kilka dni temu lejący się z nieba żar skłonił Kasię i towarzyszącego jej Piotra do zrobienia sobie przystanku w jednej ze stołecznych kawiarni. Tam zgrzani małżonkowie ugasili pragnienie schłodzonymi napojami, po czym rozpoczęli dyskusję. Przyglądając się zdjęciom zrobionym przez paparazzi, można odnieść wrażenie, że rozmowa między rodzicami małej Heleny nie przebiegała zbyt pokojowo. Wyraźnie poruszona celebrytka tłumaczyła coś partnerowi z grymasem na twarzy, żywo przy tym gestykulując, na co Stramowski zareagował zrezygnowaną miną. Po zapłaceniu rachunku aktorska para opuściła lokal i udała się w dalszą drogę.
Kłopoty w raju?