W ostatnich miesiącach media często rozpisywały się o Katarzynie Warnke w kontekście jej życia prywatnego i rozwodu z Piotrem Stramowskim. Przypomnijmy, że para ogłosiła rozstanie w październiku ubiegłego roku po ośmiu wspólnie spędzonych latach. Choć aktualnie aktorzy układają sobie życia już osobno, wciąż pozostają w przyjacielskich relacjach. Para na co dzień dzieli opiekę nad córką Heleną, a niedawno miała nawet okazję spotkać się na planie filmowym. Mało tego, w rozmowie z "Dzień Dobry TVN" Warnke zdradziła, że w nowej produkcji wraz z byłym ukochanym zagrają... parę kochanków.
Katarzyna Warnke bez wątpienia należy do grona stałych bywalczyń rodzimych salonów. Aktorka regularnie pojawia się na najważniejszych branżowych imprezach, nie mogła więc również przegapić wtorkowego pokazu MMC. Na evencie z okazji premiery nowej kolekcji duetu polskich projektantów Warnke pojawiła się w efektownej, połyskującej kreacji z wycięciami i przezroczystym dołem. Całość uzupełniła oversize'ową marynarką, klasycznymi szpilkami i naturalnym makijażem.
Katarzyna Warnke rozprawia o polityce. Na kogo zagłosuje w wyborach?
Goszcząc na wydarzeniu MMC, Warnke udzieliła wywiadu Pomponikowi. W rozmowie nie zabrakło rzecz jasna tematów dotyczących zarówno samego pokazu, jak i modowych preferencji aktorki. Gwiazda w rozmowie z reporterem poruszyła jednak również kwestie związane z realiami życia w Polsce, a dokładniej obecną sytuacją polityczną. Zapytana przez reportera Pomponika, czego spodziewa się po nadchodzących wyborach parlamentarnych, aktorka otwarcie przyznała, że przeczuwa wygraną opozycji. Jak wyjaśniła, ma nadzieję, że w miarę zbliżających się wyborów obywatele uświadomią sobie, w jak trudnej sytuacji znajdujemy się obecnie jako mieszkańcy Polski.
Celebrytka wspomniała w tym miejscu m.in. o głośnej śmierci ciężarnej Doroty z Nowego Targu, która zmarła wskutek wstrząsu septycznego, gdyż lekarze nie wywołali u niej poronienia. W związku z tragedią 33-latki w środę na terenie całej Polski odbyły się masowe protesty kobiet.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Myślę, że ostatnia śmierć kobiety, która była w ciąży, coś nam uświadamia. Sytuacja z Lex Czarnek, niby nam niegroźnym, ale teraz szkoły prywatne są zagrożone i społeczne, bo (...) mogą nie dostać poparcia Ministerstwa Edukacji, to są rzeczy zagrażające naszej codzienności. Mam wrażenie, że 500 ani 800 plus nie są w stanie zakryć nam oczu - powiedziała w rozmowie z Pomponikiem Warnke, dodając jednak, że wspomniane wsparcie należy się ludziom, a opozycja również je gwarantuje.
Reporter serwisu zapytał również Warnke, czy w nadchodzących wyborach odda głos na konkretnego kandydata. W odpowiedzi aktorka zdradziła jednak, że zależy jej głównie na tym, by zwyciężyła popierana przez nią opcja polityczna. Gwiazda ponownie podkreśliła, że Polacy znajdują się obecnie w trudnej sytuacji i muszą wybrać "kogoś, kto poradzi sobie z tą drugą stroną". Wspomniała także o tym, iż nasz kraj może nie otrzymać miliardów z unijnego budżetu "z powodu dalszego załamywania się demokracji".
Katarzyna Warnke o Kościele i polityce. Mocne słowa aktorki
W najnowszym wywiadzie Katarzyna Warnke podzieliła się także przemyśleniami na temat zaangażowania Kościoła w sprawy polityczne. Aktorka zaznaczyła, że według niej te dwa światy kompletnie się ze sobą nie łączą i nie powinny. Nie ukrywała także, iż jej zdaniem polski Kościół jest w dość kiepskiej kondycji.
To jest instytucja, która bierze pieniądze od państwa, zajmuje się z gruntu polityką i umacnianiem swojej pozycji. (...) Jesteśmy w koszmarnej sytuacji, jeśli chodzi o Kościół. Myślę, że wszystkie osoby wierzące i dbające o Kościół, czujące się częścią Kościoła też są załamane tą postawą - stwierdziła w rozmowie z reporterem Pomponika.
Zgadzacie się z przemyśleniami aktorki?