Księżna Kate i Książę William doczekali się trójki dzieci. Książę Jerzy ma obecnie osiem lat, księżniczka Charlotte sześć, a najmłodszy książę Louis jest trzylatkiem. Cambridge'owie często podkreślają, że wychowują dzieci inaczej niż poprzednie pokolenia w rodzinie królewskiej. Mają z nimi świetny kontakt i spędzają razem dużo czasu, zwłaszcza na zabawach na świeżym powietrzu.
Księżna, pomimo pełnionej przez siebie funkcji publicznej i związanych z nią obowiązków, chce być stale obecna w życiu dzieci. Dużo z nimi rozmawia i uważnie wsłuchuje się w ich potrzeby. Para książęca postawiła sobie też za cel sprawienie, by ich pociechy wiodły jak najbardziej normalne życie.
Od wybuchu pandemii Kate i William mogli spędzać z dziećmi więcej czasu niż zwykle, bo zrezygnowali z zagranicznych delegacji. Niestety wkrótce się to zmieni. Jak podaje magazyn "Hello!", 19 marca para książęca wyruszy w podróż po Belize, Jamajce i Bahamach z okazji obchodów platynowego jubileuszu królowej Elżbiety II, czyli 70. rocznicy objęcia przez nią władzy w Wielkiej Brytanii.
Wyjazd potrwa osiem dni, a w tym czasie dzieci Kate i Williama prawdopodobnie zostaną w Pałacu Kensington ze swoją nianią, Marią Teresą Turrion Borrallo.
To pierwsza wspólna delegacja pary książęcej od początku pandemii. Program wyjazdu jest wypełniony po brzegi. Cambridge'owie odwiedzą historyczne miejsca Majów, zagłębią się w kulturę społeczności Garifuna w Belize, a także będą badać bioróżnorodność kraju. Na Jamajce uczczą pamięć Boba Marleya, a na Bahamach wezmą udział w słynnej paradzie junkanoo.
W przeszłości dwoje najstarszych dzieci Kate i Williama towarzyszyło rodzicom podczas ich podróży po świecie. Mały Jerzy był już w Australii i Nowej Zelandii, a księżniczka Charlotte w Kanadzie. "Hello!" donosi, że teraz nie będą mogły pojechać z rodzicami ze względu na rozkłady zajęć w szkole i przedszkolu.
Myślicie, że dobrze zniosą rozłąkę?