Księżna Kate uczestniczyła ostatnio w Chelsea Flower Show, na którym zjawiło się mnóstwo uczniów szkół podstawowych. Przyszła królowa spędziła czas na podziwianiu kwiecistych atrakcji i rozmowach z młodymi poddanymi. W pewnym momencie została poproszona o autograf. Odmówiła, jednak wytłumaczyła dzieciom, z czego to wynika.
Księżna Kate zamiast autografu zaproponowała coś innego
Najmłodsi uczestnicy pokazów ogrodniczych byli zachwyceni obecnością księżnej Kate. Uważnie się jej przyglądali i słuchali tego, co mówiła. Nic dziwnego, że w pewnym momencie przyszła monarchini została poproszona o rozdanie autografów - dzieci chciały mieć pamiątkę z tego wyjątkowego spotkania. Niestety, księżna musiała im odmówić. Zaproponowała jednak coś innego.
Nie mogę napisać swojego imienia, ale mogę coś narysować – powiedziała.
Członkom rodziny królewskiej nie wolno składać podpisów ze względu na zbyt duże ryzyko fałszerstwa. Zakaz rozdawania autografów to jedna z podstawowych zasad, których muszą przestrzegać.
Księżna postanowiła jednak ofiarować dzieciom na pamiątkę coś innego. Zgodziła się narysować im rośliny. Przy okazji opowiedziała, że jej najmłodszy syn, Louis, uprawia teraz w szkole bób.
Wkładasz go do kubka i widzisz, jak rosną korzenie. Rosną tak szybko jak słoneczniki – wyjaśniła dzieciom.
Księżna Kate ma świetny kontakt z dziećmi
Dzieci korzystały z okazji i zasypywały księżną Kate pytaniami. Przyszła monarchini cierpliwie opowiadała, jak to jest być częścią rodziny królewskiej oraz na czym polega jej praca. Tłumaczyła także, że wraz z bliskimi starają się wspierać ludzi w kraju, jednak nie tworzą praw.
Dzieci bardzo mile wspominały spotkanie z księżną. Dyrektor szkoły Glenbrook Primary School w Clapham Park w Londynie wyjawił, że Kate Middleton zachowywała się bardzo naturalnie i bardzo cieszyła się z towarzystwa najmłodszych.