Księżna Kate nie była widziana publicznie od wielu tygodni. Zarówno media, jak i poddani uszanowali jej prośbę o zachowanie prywatności i zapewnienie jej możliwie najlepszych warunków do walki z rakiem. Pomimo wcześniejszych zapewnień o uczestnictwie w organizowanej w połowie czerwca państwowej uroczystości z okazji urodzin monarchy, parada wojskowa tym razem odbędzie się bez udziału żony księcia Williama.
42-latka od dłuższego czasu przebywa na terenie posiadłości w Norfolk podarowanej w prezencie ślubnym przez królową Elżbietę. Serwis Daily Mail kilka dni temu informował, że Middleton coraz częściej wychodzi na zewnątrz, udając się z najbliższymi na krótkie przechadzki po ogrodzie. W tym samym czasie pracownicy jej biura w Pałacu Kensington uwijają się jak w ukropie, by na bieżąco odbierać masowo napływającą korespondencję.
Księżna Kate może liczyć na ogromne wsparcie fanów
Księżna Walii nieustannie otrzymuje słowa wsparcia i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. Członkowie jej zespołu podkreślają ogromne wzruszenie z powodu licznych dowodów miłości, jakie otrzymuje nie tylko ze strony rodaków. Do Pałacu Kensington docierają wiadomości z nawet najdalszych zakątków świata.
Personel rezydencji ujawnił właśnie, że na jej adres nadesłano kilkadziesiąt tysięcy kartek i listów. Pomimo przekraczającej najśmielsze wyobrażenia fali wsparcia, pracownicy Kate zapoznają się z treścią każdej z nich, przy okazji odbierając również prezenty z dedykacją dla ulubienicy Brytyjczyków.
Naszym celem jest wysłanie odpowiedzi każdemu autorowi - podkreślił jeden z nich.
Przy okazji zaznaczyli, że dotychczas otrzymywali maksymalnie 1000 listów dziennie od obywateli, którzy kierowali różne zapytania lub życzenia w kierunku poszczególnych członków rodziny królewskiej. Od kilku miesięcy liczba ta wzrosła nawet 10-krotnie.
ZOBACZ TEŻ: Księżna Kate i król Karol zbliżyli się do siebie. Ujawniono, że księżna wspiera teścia w SZCZEGÓLNY SPOSÓB