Przyszła królowa małżonka, perfekcyjna matka, patronka fundacji charytatywnych i… festiwalowiczka? Wygląda na to, że wiele jeszcze nie wiemy o Kate Middleton. Księżna Walii właśnie objawiła się swoim rodakom w wydaniu, do którego, krótko mówiąc, jak dotąd nie przywykliśmy. Otóż - jak podają brytyjskie media - zrobiono jej zdjęcie z ukrycia podczas zabawy na Houghton Festival, 24-godzinnej (!) imprezie muzycznej organizowanej w angielskim Norfolk. Zdjęcie oczywiście przedostało się już do sieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kate Middleton na muzycznym festiwalu. Takiej jej jeszcze nie widzieliśmy
W swoim 40-letnim życiu Kate ponoć ani razu nie miała okazji bawić się na festiwalu muzycznym. Nic w tym dziwnego, nikt nie mówił, że życie przyszłej królowej będzie lekkie, łatwe i przyjemne. Najwyraźniej jednak rodzina królewska coraz bardziej nagina swoje sztywne reguły, zbliżając się tym samym do swoich "poddanych". W przypadku Kate nadarzyła się akurat ku temu idealna okazja, ponieważ festiwal zorganizowany był akurat na ziemi należącej do przyjaciół jej i księcia Williama - markiza i markizy Cholmondeley. I tak, mowa tu o Rose Hanbury, tej samej, która miała rzekomo uwikłać się w romans z mężem Kate.
Przypomnijmy: Księżna Kate Middleton POTAJEMNIE wybrała się na koncert z rzekomą KOCHANKĄ Williama. Myślicie, że dobrze się bawiły?
Na zrobionej podstępem fotce możemy zauważyć Kate gawędzącą z paroma starszymi dżentelmenami. Księżna ma na sobie opadający z ramion czarny top, obcisłe dżinsy w tym samym kolorze i do tego popularne obuwie sportowe marki Veja. Ani śladu po koronie, rodowych diamentach czy… Williamie.
Źródło Daily Mail uspokaja natomiast, że Kate nie mogła narzekać na brak towarzystwa. Ani na krok nie odstępował jej bowiem oddział ochroniarzy, których akurat nie widzimy na zdjęciu. Potwierdzono również, że książę William nie pojawił się na zabawie.
Pozostaje się cieszyć, że swojego festiwalowego debiutu Kate nie chciała zaliczyć na Feście.