Katy Perry i Orlando Bloom zaczęli się spotykać trzy lata temu. W tym czasie między nimi nie zawsze bywało kolorowo. W pewnym momencie para zdecydowała się nawet na rozstanie, jednak ostatecznie do siebie wrócili. Tym razem ich relacja nabrała zawrotnego tempa i kilka miesięcy temu Bloom oświadczył się ukochanej podczas podniebnej podróży.
Przypomnijmy: Orlando Bloom oświadczył się Katy Perry W HELIKOPTERZE. "Chciałem to zrobić bez ludzi wokół"
Od jakiegoś czasy narzeczeni zajmują się intensywnym planowaniem ekstrawaganckich zaślubin w gotyckim zamku w Irlandii. Piosenkarka postanowiła zrezygnować jednak z zatrudniania modnego wśród gwiazd Hollywood wedding plannera i osobiście zadbać o każdy szczegół uroczystości. O pomoc poprosiła jedynie kilka osób, które współpracowały z nią przy kolejnych trasach koncertowych.
Do tej pory w mediach mówiło się, że Perry i Bloom mogą stanąć na ślubnym kobiercu jeszcze przed końcem roku, okazuje się jednak, że zmuszeni byli przełożyć ceremonię.
"Katy i Orlando zdecydowali, że najlepiej na razie odłożyć ślub. Planują coś naprawdę wyjątkowego i obecnie nie uda się tego zgrać pod względem miejsca. Chcą, żeby ich ślub był naprawdę wyjątkowy i nie chcą pospieszać planowania i przy okazji przegapić drobnych szczegółów - zdradziła osoba z otoczenia gwiazd.
Jak donosi "Hollywood Life" zmiana planów nie ma jednak związku z kryzysem między narzeczonymi.
"Rozmawiali również o organizacji dwóch ślubów, a z tym wiąże się mnóstwo planowania i przygotowań. Są bardzo zakochani i wiedzą, że będą ze sobą na zawsze, więc nie widzą powodu, żeby się spieszyć. Ślub odbędzie się w odpowiednim czasie i będzie piękny" - dodał informator portalu.
Zarówno Perry, jak i Bloom mają na koncie nieudane małżeństwa. Piosenkarka w 2012 roku rozwiodła się z Russellem Brandem, natomiast aktor rok później zakończył związek z matką swojego dziecka, Mirandą Kerr. Parze bardzo zależy ponoć, żeby wspólne zaślubiny były już ich ostatnimi.
"Orlando i Katy tym razem chcą zrobić wszystko jak należy. Skupiają się na tym, żeby było to ich ostatnie małżeństwo w życiu. Chcą tylko żeby wszystko ułożyło się pod w kwestii lokalizacji, zaproszonych przyjaciół i rodziny oraz idealnej sukni." - zdradza kolejny informator "Hollywood Life"
"W zasadzie wszystko przed, w trakcie i po ślubie musi być zapięte na ostatni guzik, żeby mogło być tak perfekcyjne, jak tylko się da. Chcą, żeby ślub jak najlepiej obrazował miłość, którą się darzą, tak więc dopracowanie ceremonii ma dla nich szczególne znaczenie. Są tym wszystkim bardzo podekscytowani" - dodaje źródło.
Jesteście ciekawi, jak będą wyglądały idealne zaślubiny Katy Perry i Orlando Blooma?