Koronacja króla Karola III była tak wielkim wydarzeniem, że trwała kilka dni. W niedzielę odbył się koncert koronacyjny, na którym wystąpili tacy artyści jak: Lionel Richie, Nicole Scherzinger czy Andrea Bocelli. Gwiazdą wieczoru była jednak Katy Perry. Okazuje się, że swoją obecnością na uroczystości zaszła za skórę Meghan Markle.
Żona księcia Harry'ego nie pojawiła się wraz z mężem na koronacji króla Karola lII - postanowiła zostać w Stanach Zjednoczony. Powodem jej nieobecności miały być urodziny syna Archiego. Czyżby data koronacji nie bez powodu przypadła na ten konkretny dzień?
Zbieżności dotyczących pokrywania się dat Pałacu Buckingham oraz rodziny Meghan jest zbyt wiele. Dzień emisji pierwszego odcinka serialu "Harry i Meghan" odbył się dokładnie 3 miesiące po śmierci królowej Elżbiety II, a premiera książki "Ten drugi" miała miejsce dzień po urodzinach księżnej Kate. Przypadek?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katty Perry mogła zaśpiewać u Meghan Markle, ale wybrała króla Karola III
Markle postanowiła zorganizować urodziny syna z tak wielkim rozmachem, aby mówiono się o nich równie często, co o koronacji. Amerykańska pisarka i bywalczyni kalifornijskich salonów wyznała, że zaproszenia na urodziny chłopca otrzymał prawie każdy, kto jest znany i ma dziecko.
Celebryci z Montecito są zafacynowani brytyjską rodziną królewską. Oczywiście, Oprah Winfrey i Ellen DeGeneres, ale także Serena Williams, obecnie w ciąży z drugim dzieckiem, a także Katy Perry i Orlando Bloom, których córka Daisy jest o rok młodsza od Archiego. Jeśli istnieje jakaś gwiazda, która ma dziecko w podobnym wieku, na pewno została zaproszona - powiedziała Lisa Gaché w rozmowie z "The Telegraph".
Jak już wiem, Katy Perry nie przyjęła zaproszenia od Meghan. Mało tego, piosenkarka w bardzo wymowny sposób obwieściła, którą część rodziny królewskiej lubi bardziej. Wokalistka nie tylko odmówiła na zaproszenie żony Harry'ego, ale ponadto przyjęła propozycję od króla Karola i zaśpiewała podczas jego święta.
Zrobiła to celowo?