Kayah jest jedną z czołowych polskich artystek. Nic dziwnego, że poza jej poczynaniami muzycznymi media od lat interesuje także jej życie prywatne. Zwłaszcza że wokalistka ma na swoim koncie sporo głośnych relacji. Na długiej liście jej ukochanych znajdują się m.in. Sebastian Karpiel-Bułecka czy Rinke Rooyens.
Ostatnim obiektem westchnień Kayah był niejaki Jarosław Grzywiński. Ten związek jednak też nie przetrwał próby czasu. W 2022 roku, po pięciu wspólnych latach, para rozstała się.
Zobacz też: Były partner Kayah to BOGACZ i biznesmen. Po rozstaniu nie szczędziła pod jego adresem GORZKICH SŁÓW
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kayah uderza w byłego partnera. Smutne wyznanie o zdradzie
Sądząc po ostatnich wypowiedziach gwiazdy, zakończenie znajomości nie przebiegło najbardziej pokojowo. Już kilka miesięcy temu 56-latka sugerowała publicznie, że biznesmen to narcyz i osoba toksyczna. We wtorek znów wbiła eks szpilę. Zrobiła to podczas koncertu w Pre Zero Arenie w Gliwicach.
Są jakieś plusy tego, że się nie jest z nikim w związku. Przynajmniej nikt mnie nie oszukuje i nie zdradza - powiedziała ze sceny.
Po tych słowach piosenkarka wykonała utwór "Trudno kochać".
Współczujecie Kayah braku szczęścia w miłości?