Od wtorku trwa Top of the Top Sopot Festival 2022. Pierwszego dnia muzycznej imprezy w Operze Leśnej pojawiła się m.in. Kayah. Jak udało się nam ustalić, po sytuacji z maja, gdy to gwiazda życzyła celującym w nią z obiektywów fotoreporterom, by się "nie ze*rali", mało kto był zainteresowanym robieniem jej zdjęć.
Przypominamy: Top of the Top Sopot Festival 2022. Kayah ZBOJKOTOWANA przez fotoreporterów! "Nawet nie podeszli pod ściankę"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brak zainteresowania paparazzi to jednak niejedyne zmartwienie Kayah. 54-latka tego dnia dodatkowo nie najlepiej poradziła sobie na scenie. Co ciekawe, sama zauważyła, że tym razem powinęła się jej noga. Do nieudanego wykonania "I Will Survive" postanowiła odnieść się w rozmowie z "Dzień dobry TVN".
Mam nadzieję, że nam wyjdzie, bo nie ukrywam, że jak się wychodzi na scenę w Sopocie, towarzyszy nam ogromna trema i czasami ona mnie zjada - przyznała, zapowiadając kolejny performance i dodała:
Bardzo się bałam tej piosenki. Niestety, nie wyszła mi. Zjadła mnie trema, położyłam tę piosenkę - stwierdziła smutno, przypominając, że od razu przyznała się do wpadki:
Przyznałam się na scenie publiczności, że ileś tam lat temu, kiedy stałam na jednej scenie z tą wielką Glorią Geynor, zaśpiewałam po prostu znacznie lepiej niż we wtorek. Ale trudno, to znaczy, że jesteśmy ludźmi, że nie oddajemy się rutynie i zdarzają się nam gorsze dni - pociesza się.
Doceniacie jej samokrytycyzm?