Rząd Beaty Szydło jako jeden z nielicznych wśród państw Europy stanowczo i otwarcie nie zgadza się na przyjmowanie uchodźców do kraju. Politycy Prawa i Sprawiedliwości straszą Polaków "islamskimi imigrantami" i zapowiadają, że w Polsce nie ma miejsca dla "przyszłych terrorystów i zamachowców". Poprzedni rząd zadeklarował jednak przyjęcie 6,1 tysiąca uchodźców. Komisja Europejska już zapowiedziała karę za brak podjęcia dialogu w sprawie "relokacji uchodźców". Stanowisko rządu wciąż jednak wygląda tak: Szydło straszy w Sejmie: "Europo, powstań z kolan i obudź się z letargu! Bo codziennie będziesz opłakiwała swoje dzieci!"
Do grona osób znanych apelujących o tolerancję i pomoc imigrantom uciekającym z kraju wojny apeluje Kayah. W rozmowie z www.przeAmbitni.pl zwróciła uwagę na to, że każdemu należy dać szansę i kredyt zaufania.
Jestem na tak. Wierzę w bogactwo społeczeństwa wielokulturowego. Wierzę w to, że jesteśmy globalną wioską i powinniśmy być odpowiedzialni jeden za drugiego. Ja ufam uchodźcom, daję kredyt zaufania. Dałabym szansę.