Miranda Kerr wciąż podróżuje po całym świecie, a w tym czasie jej synkiem zajmuje się Orlando Bloom. Ostatnio między parą doszło na tym tle do kilku spięć, gdy modelka znowu poleciała do Japonii na sesję zdjęciową. Przy okazji wystąpiła w japońskiej telewizji, gdzie uczyła jogi.
Gwiazda dostała od prezenterki pluszowy budzik, bo spóźniła się na nagranie show.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.