Pod koniec zeszłego roku do sklepów trafił nowy album Keshy, Warrior. Przepadł on jednak na listach przebojów i nie odniósł sukcesu. Dlatego też piosenkarka, aby o sobie przypomnieć, zgodziła się wystąpić w reality show MTV. W ostatnim odcinku widzowie byli świadkami, jak gwiazda... pije własny mocz.
Myślicie, że to poprawi sprzedaż jej muzyki?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.