Kevin Costner i Christine Baumgartner byli małżeństwem przez 18 lat. Para doczekała się wspólnie trójki dzieci. Niestety ich związek nie przetrwał próby czasu i ostatni okres spędzili w separacji. 1 maja żona aktora wniosła pozew o rozwód . Od tego czasu miała 30 dni na wyprowadzenie się.
Para przed ślubem podpisała intercyzę, zgodnie z jej założeniami kobieta zobowiązała się zrezygnować z roszczeń do nieruchomości. W zamian miała dostać 5 990 812 zł. Costner dotrzymał umowy i przekazała żonie obiecaną kwotę. Kobieta nie wywiązała się z obietnicy.
Pieniądze, które aktor oddał matce jego dzieci miały jej umożliwić kupno domu. Kwota miała jej pozwolić na zamieszkania w posiadłości o standardach podobnych do tych, w których mieszkała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żona Kevina Costner nie chce oddać mu domu. Dlaczego?
Małżeństwo żyło w 10 hektarowym kompleksie przy samej plaży w Kalifornii. Gwiazdor uważa, że to dla niego prawdziwy dom marzeń. Na miejscu dostępne są praktycznie wszystkie udogodnienia, które są istotne dla aktora (baseny, pola golfowe itd.).
Costner złożył już dokumenty sądowe w celu zmuszenia Baumgartner do opuszczenia domu. Jego prawnicy cały czas analizują umowy między nim, a żoną. Mężczyzna przyznał w sądzie, że sprzeciwianie się wyprowadzce może być spowodowane roszczeniami finansowymi jego aktualnej jeszcze żony.
Moja żona próbuje mnie zmusić do spełnienia różnych żądań finansowych, które stawia na ten moment, w trakcie rozstania - stwierdził aktor.