Iga Świątek jest aktualnie jedną z najlepszych sportsmenek na świecie. Tenisistka zgarnia kolejne tytuły i puchary, przynosząc Polakom wiele powodów do dumy. Rozgrywki Igi przyciągają na widownię także sporo celebrytów, którzy dzielnie dopingują młodą tenisistkę podczas jej zmagań na korcie.
Nie da się ukryć, że młoda gwiazda sportu ma sporo wielbicieli. Jeden z nich pojawił się ostatnio trybunach w San Diego i postanowił zaznaczyć swoją obecność w niecodzienny sposób. Odważny fan miał dla Igi niecodzienną propozycję...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystko miało miejsce po zakończonym meczu w San Diego. Młoda sportsmenka pojawiła się przed mikrofonem, aby podziękować kibicom za doping, zwracając się także do mediów. Gdy odebrała puchar, doszło do nietypowej sytuacji. Jeden z kibiców wykrzyczał do Igi następujące słowa:
Iga, wyjdziesz za mnie?!
PRZYPOMINAMY: Iga Świątek zaskoczona wścibskim pytaniem dziennikarki TVP: "NIE ODPOWIEM, PROSZĘ PANI!"
Na odpowiedź sportowczyni trzeba było chwilkę poczekać, bo Iga była wyraźnie zdziwiona usłyszaną propozycją. Wśród kibiców rozległ się śmiech, a skonsternowana Iga w błyskotliwy i zabawny sposób odpowiedziała śmiałkowi krzyczącemu z trybun:
Nie powtórzę tego, co powiedziała kiedyś Steffi Graf, ale na pewno sami wiecie - odparła rozbawiona.
Iga w swojej odpowiedzi nawiązała do słów niemieckiej legendy kobiecego tenisa. W 1996 Niemka usłyszała podobne pytanie i zdecydowała się na fenomenalną odpowiedź. "A ile masz pieniędzy?" - zapytała wtedy Steffi Graf, inspiracja Igi.
Wybrnęła z sytuacji po mistrzowsku?