Tego chyba nikt się nie spodziewał. Po wielu latach wzajemnego obrzucania się błotem i bardzo publicznej kłótni nad grobem własnego brata, Kim Cattrall, odtwórczyni roli Samanthy Jones, zgodziła się pojednać z Sarą Jessicą Parker i wystąpić w nadchodzącym sezonie serialu I tak po prostu - kontynuacji kultowego Seksu w wielkim mieści. Radosną nowiną podzielił się ze światem The New York Post.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samantha Jones wraca do "Seksu w wielkim mieście"
Jak podaje portal, w marcu tego roku Cattrall nagrała krótką scenę, mającą pojawić się w wielkim finale drugiego sezonu I tak po prostu. Producenci liczą najwyraźniej, że zachęcą w ten sposób widzów do obejrzenia kolejnych przygód przebojowych kobiet z Nowego Jorku. Scena ma ponoć umożliwić powrót Samanthy Jones w większej roli w kolejnym sezonie.
Co ciekawe, fakt, że Kim Cattrall ostatecznie zagra w "I tak po prostu", do samego końca chowany był w tajemnicy nawet przed osobami pracującymi na planie. Jej nazwisko nie pojawiało się w żadnych dokumentach. Produkcja nie mogła sobie pozwolić, aby ktoś wcześniej poinformował prasę o jej powrocie.
Warto tu jeszcze zaznaczyć, że poza Kim Cattrall na plan wróciła jeszcze jedna gwiazda oryginalnego Seksu w wielkim mieście. Za stylizację Kim ma odpowiadać Patricia Field, która stworzyła charakterystyczny styl Carrie, Samanthy, Mirandy i Charlotte z pierwszych sześciu sezonów i dwóch filmów kinowych.
Nowy sezon I tak po prostu zadebiutuje w czwartek 22 czerwca na platformie HBO Max.