W niedzielę Katarzyna Sokołowska wywołała sporo medialnego szumu, gdy niespodziewanie obwieściła, że spodziewa się pierwszego dziecka. Na dowód swoich słów 49-latka zamieściła kilka zdjęć z wakacji w tropikach, na których możemy podziwiać jej rosnący, ciążowy brzuszek. "Cuda się zdarzają" - napisała pod postem jurorka "Top Model", nie posiadając się z radości.
Ojcem pierworodnej pociechy Sokołowskiej jest Artur Kozieja, wpływowy biznesmen, z którym reżyserka pokazów spotyka się od pięciu lat. Celebrytka poznała przyszłego partnera w szczególnych okolicznościach, bo na randce w ciemno zaaranżowanej przez ich wspólnego znajomego. Milioner wziął sobie za punkt honoru, żeby poznać bliżej Kasię, gdy tylko dostrzegł ją na warszawskim przyjęciu. Co ciekawe, Sokołowska nie była z początku przekonana do swojego adoratora, o czym opowiedziała jakiś czas temu na kanapie "Dzień Dobry TVN".
Nie mogę powiedzieć, że wpadłam pod stół w pierwszej godzinie, ale to było długie spotkanie i bardzo interesujące - przyznała. Potem się szybko potoczyło. Ja też już w pewnym momencie swojego życia powiedziałam: "Nie każdy musi być w związku, życie nie tylko z tego się składa".
Podobnie jak Katarzyna, Artur również może poszczycić się błyskotliwą karierą. Pochodzący z Karpacza biznesmen obronił tytuł MBA z finansów na Uniwersytecie Stanu Pensylwania w Filadelfii. Zaraz po studiach zajął się bankowością inwestycyjną i przeniósł się do Londynu. W 2017 roku porzucił świat banków na rzecz hoteli (mężczyzna wywodzi się z rodziny hotelarskiej).
Milioner mówi płynnie po rosyjsku, angielsku i... chińsku. Finansista ma też dwie nastoletnie córki z poprzedniego związku, które mieszkają w Londynie. W wywiadzie dla "DDTVN" finansista przyznał, że wchodząc w związek, obawiał się relacji Kasi z Julią i Wiktorią. Szybko okazało się, że nie było się czym martwić - jurorka "Top Model" momentalnie nawiązała kontakt z dziewczynami. 53-latek nie mógł się wręcz nachwalić, jak cudowną partnerką jest Sokołowska.
Jest rodzinna, bardzo ważne są dla niej relacje z jej rodzicami, z rodzeństwem. Było to dla mnie dużym zaskoczeniem - mówił. Być może jest to cecha, którą nie każdy w niej widzi. Jest perfekcjonistką w swojej pracy. Pracując z tak dużą grupą ludzi, musi czasami być ostrą osobą. Ta część związana z dbałością o każdy szczegół w relacjach ze swoją i moją rodziną jest wzruszająca.
Biznesmena i celebrytkę połączyła nie tylko miłość, ale również wspólne biznesy. Przedsiębiorca stworzył hotel w Karkonoszach, powierzając Kasi rolę dekoratorki: 49-latka zajmuje się sprawami dotyczącymi wystroju i aranżacji wnętrz.
Jej podejście artystyczne i wyczucie stylu jest bardzo ważne w projektach, które ja realizuję. Zaczęło się od tego, że wstrzymaliśmy budowę basenu na trzy tygodnie, bo Kasia stwierdziła, że jego kształt jest niewłaściwy - wspominał Artur.
Jak sądzicie, pasują do siebie?