Robert Karaś znowu znalazł się w centrum zainteresowania. Jakiś czas temu sportowiec poinformował w mediach społecznościowych, że Amerykańska Agencja Antydopingowa wykryła w jego organizmie zakazaną substancję.
Otrzymałem informacje z USADA, że w moim organizmie nadal znajdują się pozostałości substancji, które wykryto u mnie po zawodach w Brazylii. Nie miałem możliwości przeprowadzenia badań antydopingowych przed ostatnim startem w USA - napisał.
W tym trudnym momencie Karaś może liczyć na wsparcie Agnieszki Włodarczyk. Co ciekawe, zanim sportowiec związał się z aktorką, był już żonaty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Robert Karaś był już raz żonaty. Co wiemy o jego eksmałżonce?
Dziś może mało kto o tym pamięta, ale Robert Karaś był mężem Natalii Ćwik, którą poznał w pracy.
Poznaliśmy się, pracując razem na pływalni jako ratownicy. To był czas kiedy Robert kończył z pływaniem w Gdańsku, wrócił do Elbląga i rozpoczął przygodę z triathlonem. W tym czasie zdawał maturę, a ja kończyłam Gdański AWF, więc te nasze drogi spotykały się w Gdańsku i w Elblągu. W końcu zamieszkaliśmy razem i 7 lat temu wzięliśmy ślub - mówiła w przeszłości Natalia w wywiadzie dla serwisu Triathlon Life.
W tym samym wywiadzie kobieta wyjawiła, że nie tylko wspierała swojego ukochanego mentalnie, ale również prowadziła jego facebookowy profil i odpowiadała za logistykę. Natalia wspominała "zawsze na niego stawiała". Kobieta jednak nie ukrywała, że Karaś ma trudny charakter.
Robert nie słucha nikogo. A może inaczej - wysłucha, a potem i tak zrobi po swojemu. Jak coś sobie postanowi, to tak musi być. Jest bardzo uparty. Ale ma też duże poczucie humoru i dystans do wszystkiego - zdradziła.
Przypominamy: Internautka do Agnieszki Włodarczyk po kolejnej aferze dopingowej Karasia: "Jak spojrzycie DZIECKU W OCZY?". OSTRA reakcja
A co mówił Robert na temat związku z Natalią? W 2018 r. na łamach "Vivy!" triathlonista zdradził, że małżeństwo z ukochaną zaczął od zgubienia obrączki.
Swoją obrączkę zgubiłem po tygodniu na imprezie, gdy oddawałem kurtki, to mi się zsunęła z palca. Za to tydzień później byliśmy nad morzem. Żona bała się, że zgubi obrączkę, wchodząc do wody i dała mi ją. Założyłem ją na mały palec, a ta zsunęła się… - opowiadał.
W cytowanym wywiadzie dla "Vivy!" Karaś wychwalał również poświęcenie żony.
Natalia jeździ ze mną na wszystkie zawody, zajmuje się domem, ja nie muszę nawet gotować czy prasować, no czasem śmieci wyrzucę - mówił.
Agnieszka Włodarczyk rozbiła rodzinę? Robert Karaś ujawnia prawdę
Niestety związek Roberta z Natalią nie przetrwał próby czasu. Tuż po rozstaniu sportowiec wyprowadził się do Warszawy. W 2021 roku w programie "Jazda z Wujaszkiem" opowiadał, że Agnieszkę poznał w kwietniu 2020 roku, jednak kojarzył ją wcześniej z Instagrama.
Czasem Aga życzyła mi powodzenia na zawodach czy uczestniczyliśmy w akcjach charytatywnych. (...) Ja już od jakiegoś czasu mieszkałem w Warszawie, w grudniu 2019 r. wyjechałem z Elbląga, rozstałem się z żoną. Szukałem swojego miejsca, miałem bardzo trudny czas. Przez przypadek zgadałem się z Agą na Instagramie i spotkaliśmy się na jakimś winie. Potem zaczęliśmy codziennie rozmawiać, spotykać się i w końcu zaczęliśmy być razem. Z niewinnego żartu o podcinaniu włosów ta znajomość przerodziła się wielką miłość, która mam nadzieję, będzie trwała wiecznie.
Przypominamy: Agnieszka Włodarczyk przerywa milczenie w sprawie Roberta Karasia: "Nie da się przejść przez życie bez popełniania BŁĘDÓW!"
W tej samej rozmowie zawodnik postanowił odnieść się do zarzutów internautów, którzy twierdzili, że ingerencja aktorki była przyczyną rozpadu małżeństwa.
Media pie*dolą, że Aga rozbiła rodzinę i że zostawiłem kochaną żonę dla innej. Ja nie ogłosiłem, że się rozstałem czy wziąłem rozwód, bo nie będę informował o prywatnych rzeczach w social mediach. Nie będę z każdej rzeczy się spowiadał (...). To, że ktoś tam się wypowiada na mój temat, to są zwykłe ścierwa - ocenił ostro.