Antoniego Macierewicza raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Polityk Prawa i Sprawiedliwości swoją działalnością dotyczącą śledztw w sprawie katastrofy smoleńskiej wystarczająco zaznaczył swoją obecność w przestrzeni publicznej zarówno polskiej, jak i międzynarodowej. Zdecydowanie mniej wiemy natomiast o osobie, z którą Macierewicz spędził 2/3 swego dotychczasowego życia. Mowa tu o jego małżonce, Hannie Natorze-Macierewicz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
50-letnia historia Antoniego Macierewicza i Hanny Natory-Macierewicz
Choć Hanna Natora-Macierewicz niejednokrotnie towarzyszyła mężowi w publicznych uroczystościach, to i tak wiemy o niej stosunkowo niewiele. Kobieta studiowała na Uniwersytecie Warszawskim. Skończyła archiwistykę na Wydziale Historii. Przypuszcza się, że to właśnie jeszcze w latach nauki poznała męża, który również jest z wykształcenia historykiem i uczęszczał na ten sam wydział, co jego żona.
Macierewiczowie doczekali się córki, Aleksandry Wesołowskiej, w 1976 roku. Przez pewien okres swojego dzieciństwa dziewczynka pozostała pod opieką siostry Macierewicza. Wszystko dlatego, że jej rodzice byli internowani w związku z działalnością polityczną. Natora-Macierewicz najpierw była przetrzymywana w Olszynce Grochowskiej. Później przetransportowano ją do Gołdapi. W tym samym czasie internowany był Antoni Macierewicz.
Przypomnijmy: Maciej Orłoś zażenowany narracją prawicy. Dziennikarz uderzył w Antoniego Macierewicza i TVP (FOTO)
Publika miała okazję nieco bliżej poznać postać Hanny Natory-Macierewicz przed paroma laty przy okazji wydania nieautoryzowanej biografii jej męża. Materiał korzystał z fragmentów prywatnych rozmów między małżonkami, które przechwyciło SB. Żona Macierewicza wytoczyła proces wydawnictwu, domagając się m.in. przeprosin i usunięcia pewnych fragmentów z utworu.