Zmiany w mediach publicznych, w tym w TVP czy Polskim Radiu, stały się faktem. Od czasu wstępnych wyników wyborów parlamentarnych w październiku coraz głośniej mówiło się, że ze wspomnianych instytucji znikną prominentne "twarze" dobrej zmiany, a na celowniku mieli się znaleźć m.in. Danuta Holecka oraz Michał Rachoń. Dziś oboje pracują już w prawicowym TV Republika.
Żona Michała Rachonia straciła pracę w Polskim Radiu. Kim jest Katarzyna Gójska?
To jednak nie koniec zmian personalnych. W piątek media obiegły wieści o tym, że pracę straciła również żona Rachonia, Katarzyna Gójska, co potwierdziła rzeczniczka stacji. Z Polskim Radiem była związana od 2017 roku, gdzie prowadziła "Sygnały dnia". Gójskiej nie grozi natomiast wizja bezrobocia, gdyż wraz z mężem pracuje w TV Republika, gdzie pojawiali się nawet w tym samym czasie na ekranie.
Przypomnijmy: Żona Michała Rachonia STRACIŁA pracę!
Działalność Rachonia jest znana tym, którzy są nią zainteresowani, tak więc warto przybliżyć także to, co wiemy o jego żonie. Para rzadko dzieli się publicznie tym, co u niej słychać prywatnie, jednak w Internecie można znaleźć pewne informacje na ten temat. Wiadomo na przykład, że w kwietniu 2017 roku Rachoń zawarł z Gójską sakramentalny związek małżeński. W tym czasie para miała już dwie córki - Leonię, urodzoną w 2014 roku oraz Zofię, która przyszła na świat dwa lata później.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Życiowa partnerka Michała Rachonia od wielu lat jest zresztą związana z mediami o profilu prawicowym, co najwyraźniej ich połączyło. W jej CV znalazło się m.in. stanowisko zastępcy redaktora naczelnego tygodnika "Gazeta Polska" oraz "Niezależnej Gazety Polskiej - Nowe Państwo". Nazwisko Gójskiej można również znaleźć w stopce redakcyjnej dziennika "Gazeta Polska Codziennie" i portalu Niezależna.pl.
Zaskakuje fakty z życia Katarzyny Gójskiej. Była zamieszana w skandal
Na tym nie koniec zaskakujących faktów z życia ukochanej Rachonia. W 2008 roku Katarzyna Gójska znalazła się w centrum uwagi mediów z powodu skandalu obyczajowo-politycznego. Wówczas była jeszcze żoną Krzysztofa Hejke i matką dwójki dzieci (jedno z nich jest owocem jej poprzedniego małżeństwa, drugiego doczekała się z pewnym operatorem filmowym).
Skandal wybuchł, gdy po pięciu latach małżeństwa Hejke odkrył, że jego żona ma romans z prezesem Instytutu Pamięci Narodowej - Januszem Kurtyką, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Było to dla niego ogromnym szokiem, zwłaszcza że niedawno na świat przyszedł ich syn Ksawery. Rozwód udało im się uzyskać dopiero za drugim podejściem.
Odbyli poważną rozmowę. Obiecała, że znajomość zerwie. Według niego nie zerwała. Dlatego rok później wystąpił o rozwód. Na rozprawie rozwodowej nie padło nazwisko Janusza Kurtyki... Katarzyna zgodziła się, aby orzeczono rozwód z jej winy. Sąd uznał jednak, że to małżeństwo ma szanse przetrwać, przeżywa tylko kryzys, a nie trwały rozpad. Rozwodu nie orzeczono - opisywał na łamach "Polityki" Piotr Pytlakowski.
W 2009 roku media obiegła informacja o liście otwartym, który Krzysztof Hejke napisał do prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jednocześnie przesyłając jego kopię do Marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego i do Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej. W liście tym Hejke stwierdził, że jego żona została uwiedziona przez prezesa IPN i że ten przekazuje jej tajne dokumenty, które ta wykorzystuje, pisząc artykuły o lustracji.
W sprawie śledztwo podjęła Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, jednak po pewnym czasie postępowanie zostało umorzone. Gójska nie omieszkała odpłacić się swojemu byłemu mężowi, donosząc na niego na policję. Tę sprawę prokuratura jednak także umorzyła.
To natomiast wciąż nie koniec zaskakujących doniesień na temat życia prywatnego Katarzyny Gójskiej. W 2011 roku pojawiły się plotki o jej bliskiej znajomości z byłym agentem CBA, Tomaszem Kaczmarkiem, znanym kiedyś jako "agent Tomek". Mimo że rzekomi byli partnerzy nigdy nie odnieśli się do sprawy, to jednak wielu nadal pamięta, że Gójska brała udział w kampanii wyborczej Kaczmarka.
Pomimo burzliwej przeszłości Katarzyny Gójskiej, o której mówi się do dziś, świetnie odnalazła się jako prominentna postać w prawicowych mediach. Wkrótce los połączył ją właśnie z Michałem Rachoniem.