Kim Kardashian jako specjalistka od kreowania swojego wizerunku wie, że najlepiej wypromować się przy pomocy dzieci. Jako że własnych jeszcze nie posiada (chociaż podobno szuka już surogatki), posiłkuje się cudzymi. We wtorek zabrała na spotkanie z paparazzi swojego siostrzeńca Masona, syna Kourtney.
Miejmy nadzieje, że mały nie pójdzie w ślady swojej babci, która namówiła córkę do nagrania pornosa i zgarnęła za to pół miliona dolarów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.