Do jednych z głównych zajęć Kim Kardashian niewątpliwie można zaliczyć szykowanie kolejnych stylizacji, w których następnie pojawia się przy okazji publicznych wyjść. Nie da się nie odnieść wrażenia, że w doborze stroju celebrytka kieruje się jedną zasadą - ma być kontrowersyjnie i możliwie jak najbardziej seksownie.
Kardashianka szczególnie upodobała sobie lateks i skórę, z których nie rezygnuje nawet przy wyższych temperaturach. Podobnie było w minioną sobotę. Choć kalendarzowe lato jeszcze się nie skończyło, 40-latka zaprezentowała się w Nowym Jorku od stóp do głów (dosłownie) w stylizacji ze skóry.
Najwyraźniej zainspirowana ojcem swoich dzieci Amerykanka zdecydowała się na osobliwe nakrycie twarzy, które z pewnością ograniczało swobodne oddychanie...
Wcześniej w podobnych "workach" pojawiał się Kanye West. Kontrowersyjny raper zszokował publiczność, pokazując się z zakrytą twarzą między innymi na swoich koncertach, jak i pokazie Balenciagi.
Zobacz też: Kanye West znowu pokazał się W WORKU NA GŁOWIE. Tym razem poszedł na pokaz Balenciagi... (ZDJĘCIA)
Według ustaleń zagranicznych mediów zakamuflowana Kim zawitała do Nowego Jorku ze względu na MET galę. Sądząc po tym, że pojawiła się pod jednym z tamtejszych hoteli sama, czwórkę pociech zostawiła na zachodnim wybrzeżu. Są pod opieką taty?
Posłuchaj najnowszego odcinka Pudelek Podcast!