Gala wręczenia nagród Akademii Filmowej co roku wzbudza ogromne emocje nie tylko ze względu na wyróżniane dzieła kinematograficzne, ale również obecne na czerwonym dywanie gwiazdy i prezentowane przez nie kreacje. Nie inaczej było w tym roku. Podczas 94. uroczystości oscarowej uwagę fotoreporterów przyciągały tłumy gwiazd, m.in. zjawiskowa Zendaya w błyszczącej stylizacji Valentino czy wyluzowana Kristen Stewart w szortach.
Ci, którzy nie mieli tyle szczęścia co zaproszeni na oficjalną galę celebryci, mogli zaspokoić swoje potrzeby brylowania przed kamerami podczas "Vanity Fair" Oscar Party. To tam swoim wyczuciem stylu pochwaliły się takie osobistości jak Emily Ratajkowski, Hailey Bieber czy część sióstr Kardashian. Spośród trzech członkiń znanego klanu na najbardziej wyrazistą kreacje zdecydowanie postawiła Kim.
W przeciwieństwie do Kourtney, 41-latka nie miała okazji zadać szyku podczas oscarowego czerwonego dywanu, zamiast tego zachwyciła obecnych na imprezie Vanity Fair fotografów. Celebrytka po raz kolejny udowodniła swoją lojalność wobec domu mody Balenciaga, prężąc się w kreacji zaprojektowanej przez luksusową markę. Obcisła sukienka w elektryzująco niebieskim kolorze podkreślała krągłości Kardashianki, jednocześnie zakrywając jej dłonie i odkrywając część pleców. Efektowny tren co jakiś czas poprawiał czujny asystent. Stylizację dopełniły srebrne okulary przeciwsłoneczne, które zapewniłyby Kim rolę w niejednej produkcji science-fiction.
Zobaczcie, jak na "Vanity Fair" Oscar Party zaprezentowała się 41-letnia gwiazda.
Pulpety ocieplają wizerunek Królikowskiego oraz StingGate na Wiktorach