Kim Kardashian dawno nie borykała się z taką falą krytyki jak obecnie. Multimilionerka została nazwana odrealnioną hipokrytką i osobą nieczułą na wyjątkowo trudną sytuację milionów ludzi na świecie. Wszystko dlatego, że postanowiła z pompą świętować swoje 40. urodziny.
Kim zabrała swoją rodzinę i przyjaciół na egzotyczną, prywatną wyspę, gdzie wszyscy oddawali się zabawie i przyjemnościom. Oczywiście celebrytka zadbała o to, by skrzętnie udokumentować każdy moment luksusowych wakacji. Pochwaliła się fanom fotkami z wyjazdu i zamieściła "wzruszający" opis, który wywołał spore kontrowersje.
Mam 40 lat i czuje się pokorna oraz pobłogosławiona przez los. Nie ma dnia, który biorę za pewnik, szczególnie w tych czasach, które przypominają nam o tym, co naprawdę ma znaczenie. Nie mogłam wymyślić lepszego sposobu na spędzenie tegorocznych urodzin niż otoczeniem się osobami, które pomogły mi stać się kobietą, jaką jestem dzisiaj - wyznała Kim.
Kardashianka zdradziła też, że wypad z rodziną i znajomymi na egzotyczną plażę był czymś, czego zwyczajnie nie docenialiśmy wcześniej.
Nie sądzę, żeby ktokolwiek z nas naprawdę doceniał, jak wielkim luksusem było podróżowanie i przebywanie z rodziną i przyjaciółmi w bezpiecznym środowisku przed COVID-em - dodała.
Kim chciała się zabezpieczyć, dodając, że cała towarzysząca jej ekipa poddała się wcześniej kwarantannie i przeszła odpowiednie badania.
Po 2 tygodniach wielokrotnych badań i poproszeniu wszystkich o poddanie się kwarantannie zaskoczyłam moich najbliższych wycieczką na prywatną wyspę, na której mogliśmy udawać, że wszystko jest normalne tylko przez krótką chwilę. Tańczyliśmy, jeździliśmy na rowerach, pływaliśmy w pobliżu wielorybów, pływaliśmy kajakami, oglądaliśmy film na plaży i wiele więcej. Zdaję sobie sprawę, że dla większości ludzi jest to coś, co jest obecnie tak daleko poza zasięgiem, więc w takich chwilach jak ta, przypomina mi się, jak uprzywilejowane jest moje życie - dodała "wdzięczna" Kim.
W tym momencie należy przypomnieć, że w USA sytuacja związana z koronawirusem jest tragiczna. Od początku pandemii prawie 9 milionów osób zaraziło się wirusem, a 227 tysięcy osób zmarło. Ciężko więc dziwić się ostrym reakcjom fanów celebrytki, która publicznie zapewniała, że "wszyscy jesteśmy w tym razem" i przypominała o noszeniu maseczek.
Zobacz też: Kim Kardashian kończy 40 LAT! (STARE ZDJĘCIA)
Zarówno w komentarzach pod postem, jak i na Twitterze, pojawiły się komentarze w tym tonie:
Wydaje mi się, że może nie powininnaś była się tym z nami dzielić i po prostu zachować to dla siebie. Ludzie umierają, a reszta z nas cierpi. Pokazujesz brak wrażliwości.
Hej wszystkim! Patrzcie jaka jestem bogata i uprzywilejowana podczas globalnej pandemii, kiedy ludzie ledwo radzą sobie psychicznie i finansowo.
Przypomniałaś nam, co naprawdę się liczy. Miliony dolarów.
Na moje urodziny dostałam wypowiedzenie i nie widziałam swojej mamy od marca. Mam nadzieję, że dobrze bawisz się na prywatnej wyspie
Wow, fajnie, moja rodzina wciąż nie poznała mojego sześciomiesięcznego dziecka, ale cieszę się, że jesteś bogata.
Myślicie, że Kim popełniła błąd?