Rok temu media na całym świecie obiegła informacja o tym, że Kim Kardashian i Kanye West postanowili się rozwieść. Początkowo sądzono, że to jedynie kolejny kryzys, gdyż ich małżeństwo przechodziło takich momentów już wiele.
Gdy jednak przyłapano Kim na randkowaniu z byłym ukochanym Ariany Grande, Petem Davidsonem, stało się jasne, że tym razem sprawa jest poważna.
Wydawało się, że małżonkowie sprawnie przeprowadzą rozwód, bo udało im się ponoć dojść do porozumienia w kwestii podziału majątku i opieki nad czwórką dzieci. Teraz jednak okazuje się, że może nie być to takie proste.
W miniony weekend wybuchła afera po tym, jak Kanye w wywiadzie powiedział, że ochrona Kim uniemożliwiła mu wejście z córką do domu, w którym akurat przebywał nowy ukochany jego byłej.
Kim stara się na razie robić dobrą minę do złej gry. Na jej profilu na Instagramie nie ma nawet wzmianki o konflikcie, za to pojawiają się nowe zdjęcia z rajskich wakacji, na których bawi się aktualnie z Davidsonem.
Celebrytka pokazała, jak hasa w bikini po plaży i pozuje, prężąc ciało na piasku. Zdjęcia podpisała słowami "Matka Natura".
Uda jej się w ten sposób odwrócić uwagę od niekorzystnej prasy?